Swansea włącza się do wyścigu o Wilshere'a

Walijczycy poszukują wzmocnień w środku pola, a niedługo mogą być one jeszcze bardziej konieczne, ponieważ o krok od Evertonu jest już Gylfi Sigurðsson. Menedżer „Łabędzi” rozgląda się na rynku za dostępnymi zawodnikami i zdaniem „The Telegraph”, zwrócił uwagę na Jacka Wilshere'a. Anglik otrzymał od Arsène'a Wengera zgodę na odejście i już wzbudził zainteresowanie kilku klubów.

Jeśli Swansea faktycznie chce sprowadzić 25-latka, to musi stoczyć walkę z Sampdorią, West Hamem oraz Newcastle. Pojawiają się jednak sprzeczne informacje co do wyceni piłkarza. „The Telegraph” informuje, że Arsenal żąda około 20 milionów funtów i cena będzie maleć w miarę zbliżania się do końca okna transferowego, natomiast znany włoski dziennikarz, Gianluca Di Marzio, określił tę kwotę na dziesięć milionów euro, czyli w przeliczeniu około dziewięć milionów funtów.

Poza wyceną, problemem mogą się okazać również zarobki piłkarza. Na mocy kontrakty wygasającego w przyszłym roku, Wilshere zarabia 90 tysięcy funtów tygodniowo. W tym aspekcie przewagę nad Swansea ma West Ham, z tym, że „Młoty” chciałyby jedynie wypożyczyć pomocnika.

Do tej pory z ofertą zgłosiła się jedynie „Sampa”, lecz jej propozycja z wysokości siedmiu milionów euro została odrzucona. Włosi już szykują kolejną propozycję, zatem zapowiada się zacięta walka między wspomnianymi wyżej klubami. Decyzja piłkarza może być uzależniona przede wszystkim od możliwości regularnych występów, ponieważ to od nich zależny jest wyjazd zawodnika na zbliżający się Mundial 2018.

Wilshere spędził poprzedni sezon na wypożyczeniu w Bournemouth. W ciągu 27 występów zdołał zaliczyć dwie asysty.