Szalona celebracja mistrzostwa w Argentynie. Fani za nic mają bezpieczeństwo [WIDEO]

2022-12-20 23:19:07; Aktualizacja: 1 rok temu
Szalona celebracja mistrzostwa w Argentynie. Fani za nic mają bezpieczeństwo [WIDEO] Fot. TV
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Wygranie mundialu przez reprezentację Argentyny po 36 latach przerwy wprowadziło cały kraj w stan uniesienia. W efekcie staliśmy się świadkami wielu kuriozalnych zachowań fanów „Albiceleste”.

Lionel Messi i spółka spełnili swoje największe marzenie, przywożąc po 36 latach przerwy Puchar Świata do Argentyny.

Taki stan rzeczy sprawił, że do Buenos Aires przybyły miliony osób, by na własne oczy zobaczyć zwycięską drużynę i podziękować jej za wywalczony tytuł.

W tej sytuacji służby państwowe nie są w stanie zapanować nad takim tłumem, co doprowadziło do wielu groźnych czy komicznych sytuacji na ulicach argentyńskiej stolicy oraz w pobliskich prowincjach.

Wśród tych pierwszych znalazła się niestety ofiara śmiertelna - Sebastian Oscar Maciel.

22-latek świętował wygranie mistrzostwa przez „Albiceleste”, jeżdżąc na motocyklu z owiniętą wokół szyi flagą narodową. Ta w pewnym momencie zaplątała się w koło, powodując najpierw jego upadek, a następnie zaciśnięcie jej na tyle mocno, że doprowadziło to do uduszenia młodego Argentyńczyka.

Od momentu przylotu piłkarzy do ojczyzny nie odnotowano do tej pory żadnego tego typu smutnego incydentu wynikającego z celebrowania wywalczonego trofeum, ale nie oznacza to, że fani reprezentacji narodowej zachowują przyzwoicie, co pokazują nagrania pojawiające się w sieci.

Wśród nich możemy spotkać rzeszę ludzi wspinających się na słupy oraz latarnie, by mieli przez to zwiększyć swoje szanse na zobaczenie, a nawet dotknięcie swoich bohaterów.

Niektórzy posunęli się nawet dalej i próbowali wskoczyć z mostu do jadącego piętrowego autobusu z zawodnikami, co w konsekwencji doprowadziło do przerwania jego przejazdu ulicami Buenos Aires.

A to wszystko przez to, że jeden z fanów dostał się do niego. Z kolei drugi odbił się od dachu i wylądował na asfalcie, doznając poważnych obrażeń.

Mimo to poszkodowanego w wyniku tego zajścia nie opuścił dobry humor oraz chęć dalszego świętowania wygrania tytułu najlepszej ekipy globu.