Sześć hat-tricków Polaków w sezonie 2023/2024

Jak przekazuje Cezary Kawecki, hat-trick Piątka z ostatniego meczu to szósty taki wyczyn w wykonaniu polskich piłkarzy. Wcześniej dokonywali tego również Szymon Włodarczyk, Dawid Drachal, Oskar Zawada, Arkadiusz Milik oraz Szymon Żurkowski.

📊 Hat-tricki polskich piłkarzy w tym sezonie:

⚽️ 22.07: Szymon Włodarczyk (Klagenfurt 2:7 STURM)
⚽️ 24.09: Dawid Drachal (Ruch 3:5 RAKÓW)
⚽️ 04.11: Oskar Zawada (WELLINGTON 5:2 Brisbane)
⚽️ 11.01: Arkadiusz Milik (JUVENTUS 4:0 Frosinone)
⚽️ 21.01: Szymon Żurkowski (EMPOLI 3:0…

— Cezary Kawecki | Statystyki piłkarskie 📊 (@CezaryKawecki) January 28, 2024

Pierwszy z nich, Włodarczyk, swoje trzy trafienia zdobył w 1/32 Pucharu Austrii przeciwko czwartoligowej drużynie SAK Klagenfurt. Oprócz hat-tricka 21-latek w tym spotkaniu dołożył asystę, a jego drużyna pokonała rywali 7:2.

Były piłkarz Górnika Zabrze uzbierał dziewięć trafień i dwie asysty w 29 spotkaniach tego sezonu.

W zestawieniu nie brakuje także akcentu z polskiego podwórka. Pod koniec września, w ramach dziewiątej kolejki Ekstraklasy odbył się mecz chorzowskiego Ruchu przeciwko Rakowowi Częstochowa. W wyjściowym składzie gości zameldował się 18-letni, sprowadzony przed sezonem z Miedzi Legnica Dawid Drachal. Piłkarz hat-tricka skompletował już w pierwszej połowie. Strzelał on w 20., 28. oraz 40. minucie meczu.

Raków zdobył jeszcze jedną bramkę i właśnie wtedy piłkarze z Chorzowa zaczęli gonić wynik, doprowadzając do wyniku 3:4 w końcówce spotkania. Nadzieję na remis zabił jednak Władysław Koczerhin, który podwyższył prowadzenie na trzy minuty przed końcem spotkania.

Drachal obecnej kampanii rozegrał 13 meczów, a do swojego hat-tricka dołożył jeszcze dwie asysty.

🗣️ Dawid Drachal: Hat-trick? To fantastyczne uczucie. Na długo zapamiętam ten dzień.

Pełny wywiad 👉 https://t.co/tdAWbR6EKy#RCHRCZ pic.twitter.com/8MglDnn82B

— Raków Częstochowa 🥇 (@Rakow1921) September 25, 2023

Teraz przeniesiemy się na drugi koniec świata. W Australii, a dokładniej w Wellington Phoenix występuje polski napastnik - Oskar Zawada. 27-latek, który w przeszłości grał dla Wolfsburga czy japońskiego Jeju United, może pochwalić się trzema trafieniami w starciu przeciwko Brisbane Roar z trzeciej kolejki australijskiej ekstraklasy.

Jego klub jest obecnie liderem A-League, a sam Zawada wystąpił w dziewięciu spotkaniach, w których zdobył pięć bramek i zanotował asystę. Niestety dużą część meczów opuścił z powodu odniesionej w grudniu kontuzji.

Styczeń to dobry okres dla polskich zawodników. Pierwszego w tym miesiącu hat-tricka zaliczył Arkadiusz Milik w pucharowym starciu przeciwko Frosinone. Pochodzący z Tych napastnik pewnie wykorzystał rzut karny z jedenastej minuty, a następnie dołożył dwie bramki po podaniach McKenniego i Locatelliego. Były to dla niego pierwsze trafienia od październikowego meczu z Torino.

29-latek w 25 meczach dotychczasowego sezonu zdobył pięć bramek i jedną asystę.

Szymon Żurkowski to autor pierwszego hat-tricka w historii Serie A zdobytego przez Polaka. Wcześniej wyczyn ten nie udał się ani Piotrowi Zielińskiemu, ani Zbigniewowi Bońkowi czy też Arkadiuszowi Milikowi, który trzy gole strzelił w Pucharze Włoch. Pomocnik w zimowym oknie został wypożyczony ze Spezii do Empoli, w którym już kiedyś występował i gdzie czuje się jak ryba w wodzie. Świadczyć mogą o tym chociażby cztery gole zdobyte w trzech meczach dla Empoli. 26-latek hat-tricka skompletował w 21. kolejce włoskiej ekstraklasy w starciu przeciwko Monzie.

W pierwszej części sezonu, występując dla Spezii rozegrał 17 spotkań, notując jedynie jedną asystę.

Szymon Żurkowski scored a hat-trick during the weekend but 𝘁𝗵𝗶𝘀 goal was the pick of the lot ⚽️🎩#EmpoliMonza | @EmpoliFC pic.twitter.com/zzbXd2j2ky

— Lega Serie A (@SerieA_EN) January 23, 2024

Listę tę zamyka Krzysztof Piątek i jego trafienia z ostatniego meczu Istanbułu Başakşehir z Konyasporem. Gole te były bardzo ważne, bowiem po pierwszej połowie jego zespół przegrywał 2:0. Polak strzelanie rozpoczął w 68. minucie za sprawą wykorzystanego rzutu karnego. Remis zapewnił na jedenaście minut przed końcem spotkania, a zwycięstwo zapewnił już w doliczonym czasie gry.

Bliski zdobycia hat-tricka był także Louka Prip, autor dwóch bramek Konyasporu z tego meczu.

Piątek w Turcji przeżywa bardzo dobry okres, po wcześniejszych nie do końca udanych epizodach w Herthcie Berlin czy Fiorentinie. Były piłkarz Milanu jest podstawowym napastnikiem Başakşehiru, gdzie rozegrał 21 spotkań, zdobywając dziesięć goli i dokładając jedną asystę.

🟠🔵 Maçı hat-trick ile tamamlayan Krzysztof Piatek'in, Rams Başakşehir'e 2-0'dan galibiyeti getiren golü! #KNYvBFK pic.twitter.com/jI2EjLdlZt

— beIN SPORTS Türkiye (@beINSPORTS_TR) January 28, 2024