Szymon Żurkowski poważnie o swojej sytuacji w kadrze: Nie jest to powód do śmiechu
2022-11-28 19:43:52; Aktualizacja: 1 rok temuSzymon Żurkowski nie jest zadowolony ze swojej sytuacji w kadrze. Pomocnik liczył, że będzie pełnił ważną rolę na Mistrzostwach Świata, lecz sprawa wygląda zgoła inaczej.
Piłkarz Fiorentiny znalazł się na liście powołanych przez Czesława Michniewicza na Mistrzostwa Świata. Przewidywano, że środkowy pomocnik będzie odgrywał ważniejszą rolę na katarskim turnieju.
Żurkowski otrzymał przed bliskowschodnią imprezą szansę od selekcjonera reprezentacji Polski, rozgrywając cały mecz towarzyski przeciwko Chile. Trudno uznać jednak ten występ za szczególnie udany.
25-latek do tej pory nie zanotował ani minuty na katarskiej ziemi, oglądając poczynania swoich kolegów z ławki rezerwowych. Cała ta sprawa ciąży na byłym piłkarzu Górnika Zabrze, o czym ten wspomniał na konferencji prasowej.Popularne
- Czy jest we mnie wiara w debiut na mundialu? Pewnie, że jest. Każdy, kto jest na ławce, jest gotowy, aby wejść na boisko i dać z siebie sto procent. Rola rezerwowego dla nikogo nie jest powodem do uśmiechu, więc w głowie na pewno jest złość, że się nie gra. Ale tak jak powiedziałem wcześniej, każdy każdemu kibicuje, jeden za drugiego wskoczy w ogień. My z ławki jedyne, co możemy zrobić, to dopingować naszych kolegów - oznajmił piłkarz, mający nadzieje na debiut na mundialu.
- Jesteśmy naprawdę zgraną drużyną, każdy każdemu kibicuje. To czy gra jeden czy drugi nie ma większego znaczenia. Najważniejsze jest to, że wygrywamy. Natomiast bardzo żałuję tego, że sprawy tak się potoczyły... Czy ten mundial przechodzi mi obok nosa? Na pewno. Nie mam jeszcze minut na tym turnieju. Jestem szczęśliwy, że trener mnie powołał, ale nie znam osoby, która nie chciałaby grać - powiedział wychowanek Gwarka Zabrze.
Trudny okres Żurkowskiego nie ogranicza się tylko do sytuacji w kadrze. Siedmiokrotny reprezentant kraju uzbierał w tym sezonie zaledwie 77 minut w koszulce Fiorentiny, rozbijając ten czas na cztery spotkania. Wszechstronny zawodnik ma nadzieje, że po Mistrzostwach Świata poprawi swoją pozycję w szeregach „Violi”.
- Jeśli chodzi o Fiorentinę, to mam nadzieję, że po powrocie z mistrzostw sytuacja się odmieni.