Te gwiazdy grają na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu i mogą zdobyć złoto

2024-08-06 08:32:07; Aktualizacja: 3 godziny temu
Te gwiazdy grają na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu i mogą zdobyć złoto Fot. Adil Benayache/SIPA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Piłkarski turniej na Igrzyskach Olimpijskich 2024 wielkimi krokami zbliża się do końca. Po poniedziałkowych potyczkach wiadomo, że w finale w Paryżu naprzeciw siebie staną reprezentacje Francji oraz Hiszpanii. Jakie gwiazdy poprowadziły swoje drużyny do końcowego etapu? Na kogo warto zwrócić uwagę?

Gospodarze pod wodzą Thierry'ego Henry'ego realizują marzenia o zdobyciu złotego krążka niemal perfekcyjnie. Dotychczas jako jedyni wygrali oni wszystkie pięć spotkań, lecz należy zaznaczyć, że w półfinale z Egiptem potrzebowali dogrywki, aby zapracować na zwycięstwo 3-1.

Jeśli o triumfatorze największej sportowej imprezy na świecie miałaby zadecydować wyłącznie liczba gwiazd, „Trójkolorowi” chowają sukces do kieszeni.

Na króla widowisk w stolicy Francji bez wątpienia wyrósł Michael Olise, który wcześniej tego lata dokonał bardzo ważnej zmiany w karierze, zamieniając Crystal Palace na Bayern Monachium za około 53 miliony euro. Przede wszystkim z dwoma golami i czterema asystami wyrósł na lidera klasyfikacji kanadyjskiej. Bez ofensywnego pomocnika, tudzież skrzydłowego zespół prawdopodobnie nie wyglądałby tak efektownie w grze z przodu.

***

Europejska walka o złoto i afrykański mecz o trzecie miejsce. Poznaliśmy zwycięzców półfinałów Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [WIDEO]

***

Silną opozycję dla 22-latka stanowi równie doskonały Fermín López, który w niecały miesiąc może mieć na koncie dwa złote medale na arenie reprezentacyjnej. Wcześniej rozegrał parędziesiąt minut na EURO 2024, które „La Furia Roja” wygrała w efektownym stylu. Teraz wychowanek FC Barcelony dźwiga na barkach sporą odpowiedzialność, co widać po twardych statystykach: cztery bramki plus asysta.

Każdy inny członek olimpijskiej kadry „La Furia Roja” nie przebił bariery gola i/lub asysty. Warto też zaznaczyć, że selekcjoner Santiago Denia nie włączył do szeregów żadnego zawodnika przekraczającego regulaminowy 23. rok życia od momentu wzięcia udziału w kwalifikacjach do turnieju.

Dwa z trzech dopuszczalnych slotów „ponadwiekowych” wykorzystała Francja, i to całkiem efektywnie. W rywalizacji biorą bowiem udział 33-letni Alexandre Lacazette oraz 27-letni Jean-Philippe Mateta. Doświadczony napastnik Olympique'u Lyon dołożył trafienie i asystę, podczas gdy snajper Crystal Palace czterokrotnie wpisał się na listę strzelców.

Czy Francja po czterech dekadach przerwy zdobędzie olimpijskie złoto? A może ten zaszczyt przypadnie Hiszpanom, którzy także najcenniejszy krążek zdobyli raz w 1992 roku? Odpowiedź poznamy w piątek, 9 sierpnia. Pierwszy gwizdek na Parc des Princes wybrzmi o 18:00.