Tego nikt się nie spodziewał. Pep Guardiola wspomina... Stoke City

W środowy wieczór Manchester City zmierzy się ze Swansea w ramach EFL Cup. Na konferencji przed tym meczem Pep Guardiola pozwolił sobie na chwilę refleksji odnośnie stałych fragmentów gry. Szkoleniowiec stwierdził, że Stoke City za kadencji Tony'ego Pulisa miało spory wpływ na ich znaczenie.

Kiedy w 2008 roku Stoke City awansowało do Premier League, nikt nie spodziewał się, że beniaminek zagości w angielskiej elicie na dłużej.

Pod wodzą Tony'ego Pulisa „The Potters” zrobili jednak furorę. Nie tylko szybko zapewnili sobie utrzymanie, ale też zdołali pokonać kilka wyżej notowanych zespołów.

Zespół bazował wówczas na stałych fragmentach gry, a w szczególności bardzo dalekich wyrzutach z autu Rory'ego Delapa. To właśnie z tego okresu pochodzi popularne powiedzenie o długim deszczowym wieczorze w Stoke.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

Z tym klubem Ekstraklasy Alex Haditaghi nie zamierza utrzymywać dobrych relacji. „Nie spodobało mi się to”

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

„Ulubiony” przez kibiców Legii Warszawa duet przestanie istnieć? Oni mogą odejść

Next

Na wtorkowej konferencji prasowej przed spotkaniem EFL Cup Pep Guardiola został zapytany o to, jak postrzega ten aspekt gry. Hiszpan odwołał się wtedy do ekipy Tony'ego Pulisa.

- Pamiętacie Stoke City i ich wyrzuty? Teraz robi to coraz więcej drużyn, ale wtedy Stoke było może wyjątkiem. Pamiętam, że gdy prowadziłem Barcelonę i Bayern Monachium, Arsène Wenger mówił o grze w Stoke, ale teraz zdarza się to bardzo często - wskazał szkoleniowiec, zauważając rolę „The Potters” w zmianie podejścia do stałych fragmentów gry.

Co ciekawe, Pulis odpowiedział trenerowi City w felietonie, który opublikował na łamach strony internetowej BBC Sport.

„Jest jednym z najbardziej wpływowych szkoleniowców, jakich ten kraj kiedykolwiek widział i zamiast narzekać, powiedział, że gdyby miał kogoś o szerokich ramionach, kto mógłby wrzucić piłkę z autu, on również mógłby stosować tę samą taktykę” - czytamy w tekście.

Być może zespół Guardioli wykorzysta taktykę byłego menadżera Stoke już w środowym starciu ze Swansea. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.