Ten transfer był pomysłem Gonçalo Feio! Obecnie nikt w Legii Warszawa nie ma tylu bramek
2024-11-24 23:34:38; Aktualizacja: 3 godziny temuGonçalo Feio przed dołączeniem do Legii Warszawa pracował jako szkoleniowiec w Motorze Lublin. Podczas rządów w tej ekipie dbał także o transfery, a jego autorskim pomysłem było sprowadzenie Samuela Mráza, który obecnie ma na koncie osiem goli w Ekstraklasie. Portugalczyk opowiedział o tym po ostatnim meczu z Cracovią.
Legia Warszawa w kwietniu bieżącego roku zaskoczyła swoją decyzją związaną z zatrudnieniem Gonçalo Feio w roli pierwszego szkoleniowca. Portugalczyk przywędrował na Łazienkowską po wcześniejszym rozstaniu z Motorem Lublin, w którego strukturach doświadczył wielu różnych przygód. Nie zawsze były one kolorowe, jak choćby ta z ówczesnym prezesem Pawłem Tomczykiem, który oberwał od niego kuwetą na dokumenty.
To już jednak przeszłość, a Feio buduje teraz swoją markę w stołecznej drużynie, z którą występuje w Lidze Konferencji. Tam po trzech rozegranych meczach Legia ma na swoim koncie komplet punktów, co jest oczywiście sporym zaskoczeniem. Nieco gorzej wygląda jej sytuacja w Ekstraklasie, ponieważ zajmuje tam obecnie piąte miejsce, tracąc do pierwszego Lecha dziewięć punktów.
„Wojskowi” w ostatniej kolejce mierzyli się z czwartą w stawce Cracovią. Drużyna dowodzona przez trenera Feio w tym ważnym starciu pokonała rywali 3-2, zdobywając wszystkie bramki w pierwszej odsłonie spotkania. Po końcowym gwizdku portugalski szkoleniowiec wrócił wspomnieniami do swojego pobytu w Motorze i nawiązał do obowiązków, które na nim leżały.Popularne
Feio między wierszami zdradził bardzo ciekawy fakt. Otóż jak przyznał, transfer Samuela Mráza do Motoru był jego autorskim pomysłem, za którym niekoniecznie wszyscy optowali. Fakty są jednak takie, że w obecnej ekstraklasowej drużynie prowadzonej przez trenera Mateusza Stolarskiego Słowak jest najlepszym strzelcem, gdyż ma w swoim dorobku już osiem strzelonych goli i dwie asysty.
- Musicie też zrozumieć, że przyszedłem z klubu, w którym sam robiłem wszystko. Prowadziłem drużynę ze sztabem, musiałem sam robić skauting i negocjacje kontraktowe. Ta drużyna, mimo że słyszałem, że właściciel mówił, że przeprowadziłem słabe transfery, zrobiła dwa awanse z rzędu, a piłkarze, których sprowadziłem do II czy I ligi, radzą sobie dość dobrze w Ekstraklasie. Napastnika, którego ściągnąłem do I ligi i słyszałem, że się nie nadaje, ma teraz 8 czy 9 goli w najwyższej klasie rozgrywkowej. Chyba nie robiłem tego aż tak źle - powiedział cytowany przez Legia.net.
Warto wspomnieć, że aktualnie najlepszym strzelcem Legii jest Bartosz Kapustka, który może pochwalić się sześcioma zdobytymi bramkami. Oznacza to, że Mráz ma na obecnym etapie sezonu więcej goli niż jakikolwiek gracz zespołu ze stolicy Polski.
Napastnik przeniósł się do Motoru w lutym bieżącego roku z greckiego Volos NPS. Jego umowa wygasa 30 czerwca 2025 roku.