Teodorczyk z najwyższymi zarobkami w historii

„Het Nieuwsblad” poinformowało, że reprezentant Polski to najlepiej opłacany zawodnik w ekipie mistrza Belgii. Nie tylko teraz, ale i w przeszłości.

Napastnik 30 marca podpisał kontrakt z „Fiołkami”, po tym jak te wykupiły go z Dynama Kijów za 4,5 miliona euro. Rozmowy w sprawie umowy nie były łatwe, bowiem przedstawiciele 25-latka stawiali wygórowane warunki. Mieli bowiem dobrą pozycję w negocjacjach ze względu na fakt, że Teodorczyk miał wówczas na swoim koncie 24 bramki w sezonie.

Według wspomnianego dziennika, wychowanek Wkry Żuromin zapewnił sobie pensję na poziomie dwóch milionów euro (brutto) rocznie. To rzekomo kwota, której żaden piłkarz w historii Anderlechtu nigdy nie otrzymał. Dla porównania, Youri Tielemans, który dopiero co został sprzedany do Monaco, zarabiał połowę tego, co Polak.

Belgowie nagięli swój budżet płacowy, licząc że wykupienie Teodorczyka to znakomita inwestycja. W klubie liczą bowiem, że sprzedadzą go za 15-20 milionów euro w najbliższym oknie. Problem w tym, że w ostatnim czasie zainteresowanie snajperem zmalało, a przede wszystkim brak chętnego na wyłożenie takich pieniędzy.