Terry: Prędzej rzucę się pod autobus niż to zrobię
2015-09-08 17:08:59; Aktualizacja: 9 lat temu Fot. Transfery.info
John Terry zadeklarował swoją wierność wobec Chelsea.
Kilka tygodni temu znany kibic Arsenalu Piers Morgan opowiedział na Twitterze historię dotyczącą spotkania z obrońcą "The Blues". Sympatyk "Kanonierów" próbował przekonać Terry'ego do przenosin do swojego klubu, jednak jego wysiłki spełzły na niczym. Teraz historię opisano w gazecie.
John Terry został zdjęty z boiska w trakcie przegranego przez Chelsea meczu z Manchesterem City. Był to pierwszy raz w historii, gdy Jose Mourinho przerwał występ tego obrońcy. Stoper wrócił w meczu z West Bromwich Albion, ale znowu nie zagrał pełnych 90 minut, bo na początku drugiej połowy otrzymał czerwoną kartkę.
Poza tym krążą plotki, że Mourinho przestał rozmawiać z Terrym w Cobham. Według "Guardiana", Portugalczyk nie zwraca się już do Anglika bezpośrednio na obiekcie treningowym.
Oto przebieg jednej z niedawnych rozmów Piersa Morgana z Johnem Terrym:
Piers Morgan: Jose już cię nie kocha, co powiesz na przeprowadzkę do Arsenalu?
John Terry: Niezła próba.
PM: Mówię serio, mamy w bramce twojego starego kumpla, Petra Cecha, więc będziesz wśród przyjaciół.
JT: Nie mógłbym tego zrobić. Nie mógłbym zagrać dla innego klubu Premier League niż Chelsea.
PM: Nigdy?
JT: Nigdy.
PM: Nawet gdyby twój trener próbował cię wrzucić pod autobus?
JT: Jose to najlepszy menedżer, z jakim przyszło mi pracować. Dla niego sam bym się rzucił pod autobus.