Terry zmienia zdanie. Chce zagrać w Premier League!
2018-05-13 01:13:40; Aktualizacja: 6 lat temuJohn Terry nie zamierza kończyć piłkarskiej kariery.
Doświadczony obrońca przyznał po opuszczeniu szeregów Chelsea, że nie zamierza już występować na poziomie Premier League, ponieważ nie chce mierzyć się ze swoją byłą drużyną.
37-letni zawodnik zmienił jednak teraz zdanie i marzy mu się wywalczenie awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju razem z Aston Villą oraz przedłużenie wygasającego w czerwcu kontraktu z klubem z Birmingham o kolejne dwanaście miesięcy.
- Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Jeżeli wywalczymy awans, zostanę w zespole i liczę na to, że będę w stanie grać jeszcze przez kilka lat na poziomie Premier League - przyznał Terry na łamach oficjalnej strony „The Villans”.Popularne
- Rozpocząłem swoją przygodę z tą grupą i jeżeli zapewnimy sobie awans, to sprawiedliwie byłoby pozostać z tymi ludźmi. To prawda, że w mojej umowie znajduje się zapis umożliwiający jej przedłużenie po rozegraniu odpowiedniej liczby spotkań - dodał były reprezentant Anglii.
- Bardzo mi się tutaj podoba. Zostałem w klubie przyjęty w świetny sposób i musiałem się wykazać dobrymi występami, żebym został doceniony także przez fanów. Wiele osób mogło uznać, że podpisywanie umowy z 36-latkiem jest sporym ryzykiem. Ważną rzeczą było dla mnie, aby nie postrzegać mojego ruchu przez pryzmat faktu, że zbliżam się do zakończenia kariery i chciałem zarobić jeszcze trochę pieniędzy. Spędziłem tutaj już dziesięć miesięcy i nie licząc przerw spowodowanych kontuzjami, to jestem zadowolony ze swojego dotychczasowego pobytu w Aston Villi. Mamy teraz do rozegrania jeszcze kilka meczów i zamierzamy osiągnąć nasz cel - zakończył doświadczony defensor.
37-letni zawodnik wystąpił w 34 spotkaniach „The Villans” w trwającym sezonie i zdobył w nich jednego gola oraz zanotował tyle samo asyst.
Ekipa z Villa Park wciąż liczy się w walce o powrót do Premier League, ponieważ w pierwszym meczu fazy play-off pokonała na wyjeździe Middlesbrough (1:0) i teraz zamierza przypieczętować awans do finału baraży przed własną publicznością, aby później stoczyć zażarty bój o grę w najwyższej klasie rozgrywkowej w kolejnej kampanii z Derby County lub Fulham.