Thierry Henry oczarowany pomocnikiem. „Trzeba się przed nim ukłonić. Spójrzcie na niego”

2024-03-05 20:01:17; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Thierry Henry oczarowany pomocnikiem. „Trzeba się przed nim ukłonić. Spójrzcie na niego” Fot. Jose Breton- Pics Action / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sky Sports

Thierry Henry podczas piłkarskiej kariery widział wielu świetnych zawodników. Pochwała od niego ma zatem spore znaczenie. Taką otrzymał Jude Bellingham, którego grą Francuz jest zachwycony.

Jude Bellingham nie potrzebował parasola ochronnego w postaci czasu na adaptację w Realu Madryt. Momentalnie stał się jedną z największych gwiazd hiszpańskiego giganta, wchodząc w nowy sezon nie z drzwiami, lecz z całą futryną.

Na przestrzeni 30 występów pomocnik ze Stourbridge zanotował 20 bramek i osiem asyst. W ostatnich tygodniach nieco obniżył loty, ale trzeba pamiętać, że borykał się z urazami.

20-latek, który pierwsze poważne kroki stawiał w Borussii Dortmund, zbierał zasłużone pochwały. Do wysyłających laurki dołączył również legendarny Thierry Henry.

Odpowiadający obecnie za wyniki reprezentacji Francji do lat 21 emerytowany napastnik rozpływał się na antenie Sky Sports nad dwoma Anglikami - Harrym Kane'em i właśnie nową gwiazdą Realu Madryt.

***

Thierry Henry wskazał napastnika kompletnego. „Może wszystko”

***

- Spójrzcie na tego faceta teraz. Musicie się ukłonić. Nie jestem fanem Realu, wiecie o tym. Po raz pierwszy zobaczyłem grę Bellinghama podczas towarzyskiego meczu pomiędzy Anglią a San Marino. Chciał każdej piłki, za każdym razem, gdy go widziałem, wcale się nie denerwował, nic. Miałem okazję grać w wielu wielkich meczach, ale piłkarze w Anglii mają łatwiej. Presja i oczekiwania, którym musisz sprostać w Realu Madryt i Barcelonie, są wyjątkowe. Bierzesz piąty numet Zinedine’a Zidane’a i świętujesz w ten sposób? Och, dobra robota, mój przyjacielu - ocenił były zawodnik Juventusu, Arsenalu czy FC Barcelony.

Jude Bellingham po ostatnim ligowym starciu z Valencią otrzymał kontrowersyjną czerwoną kartkę. Przez najbliższe tygodnie nie poprawi zatem swojego dorobku na hiszpańskich boiskach.