Thriller bez happy endu. Upadł wielki transfer Bayernu Monachium

2023-09-01 18:09:29; Aktualizacja: 1 rok temu
Thriller bez happy endu. Upadł wielki transfer Bayernu Monachium Fot. Orange Pictures / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Florian Plettenberg

Bayern Monachium nie pozyska ostatecznie João Palhinhy. Portugalczyk przeszedł testy medyczne, lecz nie zasili mistrza Niemiec - informuje Florian Plettenberg.

Bayern Monachium w ostatnich dniach okna transferowego obrał sobie za cel pozyskanie nowego defensywnego pomocnika. W tym kontekście najczęściej padało nazwisko João Palhinhy.

Choć Fulham upierał się przed stratą Portugalczyka, to ostatecznie wydał zgodę na to, by przeszedł on testy medyczne.

28-latek zameldował się zatem w Bawarii i kilkadziesiąt minut temu zakończył szczegółowe badania. Później w asyście władz klubu oczekiwał na zielone światło od przedstawiciela Premier League.

To jednak nie nadeszło i transferowy thriller nie zakończy się happy endem, ponieważ okno transferowe za naszą zachodnią granicą zakończyło się o 18:00.

Oznacza to zatem, że Fulham nie zarobi na swoim asie 65 milionów euro, bo na tyle umówiono się z Bayernem Monachium.

Mistrzowie Niemiec ruszą zatem na podbój Ligi Mistrzów bez nowego defensywnego pomocnika. Thomas Tuchel musi szyć z tych nici, które miał dotychczas do swojej dyspozycji.

João Palhinha występuje w londyńskim klubie od 2022 roku.

Na otarcie łez graczem Bayernu Monachium powinien zostać natomiast Armel Bella-Kotchap.

***

AKTUALIZACJA:

Armel Bella-Kotchap również nie trafi do Bayernu Monachium.