Belgijski pomocnik od początku sezonu imponuje formą, przez co znalazł się na celowniku kilku europejskich gigantów. Do tej pory łączono go m.in. z przenosinami do Arsenalu, Barcelony bądź Juventusu, ale prócz wstępnych medialnych spekulacji, nie pojawiły się żadne konkretne informacje. Dyrektor sportowy Anderlechtu powiedział tylko wprost, że oczekuje za niego ponad 15 milionów euro.
Teraz do gry weszli jednak działacze
Monaco. Głównodowodzący lidera Ligue 1, który wciąż walczy w
Lidze Mistrzów, doskonale zdają sobie sprawę z tego, że po
sezonie jeszcze większe kluby mogą wykupić ich największe
gwiazdy. Odejść mogą chociażby Kylian Mbappé, Thomas Lemar,
Tiemoué Bakayoko, Bernardo Silva czy Benjamin Mendy. Najlepszych
trzeba zastąpić nowymi zawodnikami i Tielemans wydaje się idealnym
kandydatem.
19-latek już od kilku sezonów występuje w pierwszej drużynie Anderlechtu, ale to właśnie w obecnym jego talent błysnął na dobre.
Kolega z drużyny Łukasza
Teodorczyka rozegrał od początku sezonu 43 spotkania we wszystkich
rozgrywkach. Strzelił w nich 18 goli, do których dorzucił 11
asyst.