To będzie nowy trener Legii Warszawa?! „Byłbym lekko załamany”

Legia Warszawa prowadzi poszukiwania nowego szkoleniowca, a w gronie kandydatów wymieniany jest między innymi Ante Šimundža. Do wspomnianych informacji na kanale Meczyki.pl odniósł się Piotr Koźmiński. - Nie uważam, by ten scenariusz miał jakikolwiek sens - przyznał dziennikarz.

Legia Warszawa po nieudanych negocjacjach z Gonçalo Feio musiała przed sezonem zatrudnić nowego trenera. Poszukiwania trwały długo i finalnie zakończyły się zakontraktowaniem Edwarda Iordănescu.

Były selekcjoner reprezentacji Rumunii w oczach Michała Żewłakowa wyrósł na idealnie pasującą opcję, ale czas pokazał, że działacze nie dokonali w tamtym momencie dobrego wyboru.

Rumun nie odnalazł się na ławce trenerskiej warszawskiego zespołu, w związku z czym pod koniec października klub z Łazienkowskiej poinformował o zakończeniu współpracy.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

Tym oto sposobem drużynę tymczasowo przejął Iñaki Astiz, natomiast władze ponownie rozpoczęły proces poszukiwania nowego szkoleniowca. Poznaliśmy już kilka nazwisk, które wybrzmiały ostatnio w gabinetach Legii.

Według niedawnych wieści jednym z kandydatów jest Ante Šimundža, a więc aktualny trener pierwszoligowego Śląska Wrocław. Fredi Bobic rozmawiał ponoć aż przez trzy godziny z Ivicą Vrdoljakiem, który jest agentem słoweńskiego trenera.

Czy taki scenariusz jest realny? Do powyższych doniesień na kanale Meczyki.pl odniósł się Piotr Koźmiński. Dziennikarz nie jest przekonany co do takiego rozwiązania i uważa, że nie miałoby ono sensu.

- Nigdy nie neguję informacji innych kolegów, ale nie wierzę, że taki scenariusz się ziści. Jeżeli po tym, co wydarzyło się w Legii w ostatnich tygodniach, najlepszym pomysłem duetu dyrektorskiego byłoby pójście po Šimundžę, to byłbym lekko załamany. Nie uważam, by ten scenariusz miał jakikolwiek sens - przyznał Koźmiński.

Śląsk pod wodzą Šimundžy przegrał w niedzielę przed własną publicznością 2-3 z Polonią Bytom. Po szesnastu kolejkach znajdziemy go na piątym miejscu w tabeli.