„To było co najmniej śmieszne”. Kamil Grabara przejechał się po Michale Probierzu
2025-10-07 20:28:43; Aktualizacja: 2 godziny temu
Współpracy na linii Michał Probierz - Kamil Grabara praktycznie nie było. Teraz bramkarz reprezentacji Polski wypowiedział się na temat byłego selekcjonera, nie pozostawiając na nim suchej nitki.
Reprezentacja Polski szykuje się do drugiego zgrupowania pod okiem Jana Urbana. Wrześniowe mecze drużyny narodowej pozwoliły oczyścić atmosferę wokół zespołu, choć niektórzy wciąż wracają myślami do tego, co było w czerwcu.
Wtedy miejsce miała tzw. afera telefonowa. Przy jej okazji Michał Probierz odebrał opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiemu i to na dzień przed arcyważnym starciem przeciwko Finlandii.
Zawodnicy ten mecz przegrali, a chwilę później szkoleniowiec pożegnał się z posadą. Zastąpił go zatem wspomniany Jan Urban.Popularne
Teraz kadencję Probierza wspomina Kamil Grabara. Zawodnik VfL Wolfsburg nie pozostawił suchej nitki na byłym szkoleniowcu między innymi Cracovii czy Jagiellonii Białystok.
- Na pewno ten optymizm, który panuje w narodzie, jest zrozumiały. Po okresie, jakiego nie powinni być i dramach, występujących w drużynie... Myślę, że niektóre osoby troszeczkę zagrały kosztem reprezentacji, jakieś swoje własne biznesy i to było smutne. Tym bardziej stojąc obok i czytając różne nagłówki.
- Nasza kadra nie tylko w Polsce, ale też w Europie była średnio postrzegana. Wyglądało to dramatycznie, a ta zmiana była nieunikniona. Dobro reprezentacji trzeba przełożyć na pierwsze miejsce, a nie wykonywać jakieś dziwne afery telefonowe przed ważnym meczem. Bo to nie przystoi.
- Myślę, że to, co się wydarzyło z odebraniem opaski, jest co najmniej śmieszne - skwitował.
Początek czwartkowego meczu Polska - Nowa Zelandia o 20:45.