To już pewne. Manchester City już wita się z gąską (której będzie musiał sporo zapłacić)

2025-12-30 20:56:56; Aktualizacja: 1 godzina temu
To już pewne. Manchester City już wita się z gąską (której będzie musiał sporo zapłacić) Fot. IMAGO / PA Images
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: The Guardian

Zimowe okienko transferowe w Premier League najprawdopodobniej rozpocznie się od mocnego uderzenia. Antoine Semenyo odejdzie z Bournemouth i zasili szeregi Manchesteru City. „Obywatele” wydadzą na Ghańczyka spore pieniądze. Nie chodzi tu tylko o kwotę wykupu, ale również o jego pensję - informuje „The Guardian”.

O usługi skrzydłowego walczyła prawie cała czołówka Premier League. Oprócz ekipy z Etihad Stadium chciały go między innymi Liverpool, Chelsea czy Manchester United.

Wszystkie te ekipy pogodzili „Obywatele”. Semenyo według wszelkich znaków na niebie i ziemi ma już za chwilę wzmocnić szeregi zespołu Pepa Guardioli.

Mówi się, że City zapłaci za gracza Bournemouth kwotę odsępnego 65 milionów funtów, z wliczonym bonusami.

„The Guardian” dotarł też do informacji na temat tego, ile piłkarz z Ghany będzie zarabiał w nowym klubie. Chociaż te liczby nie zwalają z nóg, koszty utrzymania zawodnika i tak robią wrażenie.

Semenyo ma zarabiać na Etihad Stadium 150 tysięcy funtów tygodniowo. Do tego dochodzą jeszcze premie, które będzie mógł wywalczyć na boisku.

Wydaje się jednak, że Manchester City nie będzie miał problemu ze zdobyciem takich środków. Klub prawdopodobnie rozstanie się z Oscarem Bobbem lub Savinho albo z oboma piłkarzami.

Skrzydłowy w tym sezonie zdobył już dziewięć bramek i trzykrotnie obsługiwał kolegów ostatnim podaniem. Pep Guardiola z pewnością liczy, że transfer nie wpłynie na jego formę. Ogłoszenie przenosin zawodnika może nastąpić już w Nowy Rok.