To koniec pięknej przygody! Roberto Firmino odchodzi z Liverpoolu

Sytuacja kontraktowa jednego z ulubieńców kibiców na Anfield budziła sporo emocji. Początkowo wydawało się, że brazylijski napastnik za wszelką cenę chciał pozostać w Liverpoolu, gdzie spędził kilka niezwykle udanych lat. 

Wątpliwości odczuwał jednak sam zarząd, który zastanawiał się, jaki krok podjąć. W końcu zdecydowano się na rozmowy. Na przeszkodzie stawały jednak coraz liczniejsze oferty od zainteresowanych klubów.

W poprzednim miesiącu Florian Plettenberg wskazywał, że negocjacje między dwiema stronami przebiegają pomyślnie. Wszystko zmierzało do przedłużenia, wygasającego 30 czerwca 2023 roku, kontraktu. Co więcej, informacje te potwierdził sam agent zawodnika, Roger Wittmann.

- Prowadzimy świetne rozmowy i jeszcze w lutym pewnie też będziemy wiedzieć, dokąd zmierza nasza podróż. Jesteśmy na dobrej drodze. Prowadzimy naprawdę dobre rozmowy z Liverpoolem. To wybitny klub - powiedział wówczas reprezentant wychowanka Figueirense FC.

Roberto Firmino zdecydował się jednak odejść po sezonie z Anfield, o czym poinformował w osobistej rozmowie Jürgena Kloppa. Niemiec w pełni uszanował wolę 31-latka. Spotkanie przebiegło w przyjaznej atmosferze.

Tym samym 49-krotny reprezentant Brazylii zakończy niebawem swoją niezwykle udaną przygodę w szeregach „The Reds”, która rozpoczęła się w 2015 roku.

Od momentu transferu z Hoffenheim Firmino przyniósł na Anfield Road sporo radości. Do tej pory rozegrał dla Liverpoolu 352 spotkania, okraszone 107 trafieniami i 78 asystami.

Na sukces 31-latka w mieście Beatlesów składa się również zdobycie siedmiu trofeów, w tym za Ligę Mistrzów i mistrzostwo Anglii.

W ostatnim czasie pojawiłt się informacje, że Firmino stanowi główny letni cel transferowy Atlético Madryt, jednak z pewnością grono zainteresowanych będzie bardzo duże.