To miał być hit transferowy Lecha Poznań. „Największa pomyłka, jak można być tak dramatyczny”

2024-02-27 23:53:22; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
To miał być hit transferowy Lecha Poznań. „Największa pomyłka, jak można być tak dramatyczny” Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Lech Poznań odpadł w ćwierćfinale Pucharu Polski z Pogonią Szczecin. Spore zastrzeżenia kibiców budzi postawa Dino Hoticia.

Lech Poznań szybko w tym sezonie zawiódł oczekiwania kibiców. Już w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy odpadł niespodziewanie ze słowackim Spartakiem Trnawą.

Wcześniej na Bułgarską trafiły mocne, przynajmniej na papierze, posiłki. Wśród nowych zawodników znalazł się Dino Hotić.

Bośniak we wcześniejszych latach grał regularnie na poziomie belgijskiej ekstraklasy. Podczas kampanii 2021/2022 zanotował w barwach Cercle Brügge siedem trafień i jedenaście asyst. Nie powinno zatem dziwić, że kibice „Kolejorza” postrzegali go jako spore wzmocnienie.

Początek Hotić w Poznaniu miał naprawdę obiecujący. Niestety, pod koniec września zaczęły doskwierać mu problemy zdrowotne ciągnące się do listopada.

28-latek zauważalnie podupadł na formie, co zaczęli dostrzegać kibice. Po porażce w ćwierćfinale Pucharu Polski z Pogonią Szczecin miarka się najwyraźniej przebrała.

„Hotić to jest jakaś prowokacja”, „Zaraz obok Anderssona wyłania się na największą pomyłkę transferową”, „Takiego szrotu to dawno nie widziałem, jak można być tak dramatycznym piłkarzem”, „To chyba największe rozczarowanie ostatnio” - to ledwie ułamek krytycznych wpisów.

Lechowi pozostała już jedynie walka w Ekstraklasie. Na ten moment zajmuje w niej trzecią lokatę, tracąc dwa punkty do Śląska Wrocław i Jagiellonii Białystok.