To napisał Gonçalo Feio do Zbigniewa Jakubasa, składając rezygnację

2024-09-20 09:54:09; Aktualizacja: 2 miesiące temu
To napisał Gonçalo Feio do Zbigniewa Jakubasa, składając rezygnację Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Przegląd Sportowy

W marcu Gonçalo Feio niespodziewanie odszedł z Motoru Lublin, by niedługo później zostać trenerem zespołu Legii Warszawa, co było jeszcze większym zaskoczeniem. Na temat złożenia rezygnacji przez Portugalczyka w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” wypowiedział się właściciel beniaminka Ekstraklasy Zbigniew Jakubas.

Gonçalo Feio został trenerem Motoru Lublin w 2022 roku po tym, jak odszedł z Rakowa Częstochowa, gdzie asystował Markowi Papszunowi. Ekipę z województwa lubelskiego wyciągnął ze strefy spadkowej tabeli II ligi i poprzez baraże wywalczył z nią awans szczebel wyżej. Plany zakładały wejście do Ekstraklasy.

W marcu Motor przegrał w jej 24. kolejce ze Stalą Rzeszów 1:2. Niespodziewanie po tym meczu Feio pożegnał się z klubem. To on złożył rezygnację, która została zaakceptowana przez jego właściciela i prezesa Zbigniewa Jakubasa.

Ten wcześniej często stawał za szkoleniowcem rodem z Portugalii i bardzo pozytywnie wypowiadał się na jego temat. - Dopóki w Lublinie będzie trener Feio, wtedy w Motorze będę również ja - przyznał wręcz w pewnym momencie, co później było przypominane przez media.

Jak dokładniej wyglądała rezygnacja 34-latka?

- Po przegranym meczu 1:2 ze Stalą Rzeszów Goncalo Feio złożył rezygnację, przy okazji obrażając piłkarzy, w tym tych, których sam do klubu sprowadził - zdradził Jakubas w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

- Napisał: „Panie prezesie, chciałem złożyć rezygnację, ponieważ zasługuję na lepszych piłkarzy niż to”… Słowo „to” jest tu bardzo znamienne. Odpowiedziałem: „Panie trenerze, przyjmuję rezygnację. I przypominam panu, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy zatrudnił pan dziesięciu piłkarzy, których tylko pan wybierał”. Było to możliwe, bo kiedy pan Tomczyk sam się zwolnił z klubu, Gonçalo zastrzegł sobie, że nie chce mieć dyrektora sportowego, ponieważ nie ma zaufania. Trochę środowisko już poznałem i przyznam, że częściowo ma rację - przyznał przedsiębiorca (więcej TUTAJ).

Motor awansował do Ekstraklasy już z Mateuszem Stolarskim na ławce trenerskiej. Obecnie zajmuje 10. miejsce w jej tabeli.

Feio pracuje aktualnie w Legii Warszawa.