To on zastąpi Sławomira Abramowicza w Jagiellonii Białystok?! Kandydat jest już przygotowywany

2025-03-13 10:10:02; Aktualizacja: 1 godzina temu
To on zastąpi Sławomira Abramowicza w Jagiellonii Białystok?! Kandydat jest już przygotowywany Fot. Jagiellonia Białystok
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Meczyki.pl [YouTube]

Kilku zawodników Jagiellonii Białystok wzbudza spore zainteresowanie na rynku. Jednym z nich jest Sławomir Abramowicz, który rozgrywa świetny sezon w pierwszym składzie. Zatrzymanie go latem nie będzie łatwe. Łukasz Olkowicz uważa, że następcą 20-latka może zostać Miłosz Piekutowski.

O Zlatanie Alomeroviciu zapomnieli w Białymstoku bardzo szybko. Po mistrzowskim sezonie doświadczony golkiper odrzucił ofertę przedłużenia kontraktu i odszedł do AEK-u Larnaka. Czas pokazał, że nie była to najlepsza decyzja.

Jagiellonia była jednak przygotowana na rozstanie z 33-latkiem. Między słupkami zastąpił go Sławomir Abramowicz budowany przez klub z Podlasia umiejętnie od 2021 roku.

20-latek rozgrywa właśnie przełomowy sezon w karierze. Jest mocnym punktem zespołu, który walczy o mistrzostwo kraju i jak najdłuższy udział w Lidze Konferencji. Zwrócili na to uwagę przedstawiciele RC Lens gotowi zapłacić nawet 3,5 miliona euro. Dla zarządu ze Słonecznej to zdecydowanie za mało.

Jagiellonia bierze pod uwagę letnie rozstanie. Stara się jednak do tego odpowiednio przygotować. Na potencjalnego następcę Abramowicza wyrasta Miłosz Piekutowski.

- Jak patrząc na Jagiellonię, to jeszcze jeden letni transfer może być - Sławomira Abramowicza. Tutaj też Jagiellonia stara się zabezpieczyć, bo przygotowuje sobie młodego Miłosza Piekutowskiego, który jest ogrywany na wypożyczeniu w Stali Stalowa Wola. Być może to on dostanie szanse. To on jest największym pozytywnym zaskoczeniem indywidualnym w tym sezonie? Myślę, że tak. Czekam jeszcze na Wojtuszka. Jagiellonia zdaje sobie sprawę, że może go latem nie utrzymać. Stawia sobie warunki - powyżej czterech milionów euro - zasugerował na kanale Meczyki.pl Łukasz Olkowicz.

18-latek trafił na wypożyczenie do pierwszoligowca pod koniec stycznia. Od razu wskoczył do pierwszego składu, w którym rozegrał już cztery mecze. W dwóch z nich zachował czyste konto.

Piekutowski wcześniej zbierał dobre recenzje w drużynach juniorskich Jagiellonii. W klubie są przekonani, że mają do czynienia z wielkim talentem.