To zdziwiło Edwarda Iordănescu podczas pracy w Legii Warszawa. „Nie potrafił sobie z tym poradzić”
2025-11-24 09:25:58; Aktualizacja: 1 godzina temu
Zaskakujące szczegóły na temat pracy Edwarda Iordănescu w Legii Warszawa przekazał Michał Żyro. 33-latek na antenie Canal+ Sport przekazał, że dla Rumuna czymś nowym była potrzeba taktycznej analizy rywala przed meczem.
Wraz z końcem października z Legią Warszawa rozstał się Edward Iordănescu. W stolicy pracował on przez zaledwie cztery miesiące i przez ten czas poprowadził zespół w 24 spotkaniach, osiągając średnią 1,63 punktu na mecz.
Tak krótka warszawska przygoda Rumuna nie jest zaskoczeniem, bo nie słynie on z długiej pracy w jednym miejscu - według portalu Transfermarkt.de średnio na stanowisku wytrzymuje zaledwie 0,65 roku.
Być może ten szczegół umknął działaczom „Wojskowych” przy rekrutacji. Najwidoczniej nie zwrócili oni uwagi również na inny, dosyć istotny, aspekt jego pracy - według Michała Żyry dla szkoleniowca czymś nowym była potrzeba taktycznej analizy rywala przed meczem.Popularne
- Wiem, że trener Edi Iordanescu miał problem. Był zdziwiony tym, jak inne drużyny przygotowują się na Legię Warszawa. Dziwiło go również to, że trzeba analizować rywali aż tak dogłębnie. W Rumunii trenował drużyny, które po prostu miały grać bez jakiegoś przygotowania, jeżeli chodzi o analizę rywala - mówił Żyro na antenie Canal+ Sport, a jego wypowiedź cytuje portal Weszlo.com.
- Ta właśnie praca taktyczna w zarządzaniu klubem była dla niego naprawdę dużym wyzwaniem. To wiązało się z presją. On sobie nie potrafił z tym poradzić - dodał 33-latek.
Tymczasowym następcą Rumuna w Warszawie jest Inaki Astiz, a stołeczni działacze aktualnie pracują nad ściągnięciem do klubu Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa.
Legia plasuje się obecnie na 11 miejscu w tabeli Ekstraklasy, a jej dorobek po 15 spotkaniach to zaledwie 18 punktów.














![Piłkarz Pogoni Szczecin pauzuje do wiosny [POTWIERDZONE]](img/photos/112905/170x113/leo-borges.jpg)





![Odwrócony szpaler dla kontrowersyjnych mistrzów Argentyny [WIDEO]. Ekipa Ángela Di Maríi wyeliminowana](img/photos/112908/90x60/di-maria.jpg)



![Jakub Ojrzyński jednym z bohaterów w walce o utrzymanie. Odciągnął piłkę wzrokiem [WIDEO]](img/photos/112906/90x60/jakub-ojrzynski.jpg)







