Tomasz Hajto ostro o Gonçalo Feio. „To jest farmazon”

2025-04-13 15:04:12; Aktualizacja: 1 dzień temu
Tomasz Hajto ostro o Gonçalo Feio. „To jest farmazon” Fot. Polsat Sport
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Polsat Sport

Tomasz Hajto na antenie Polsatu Sport zabrał głos na temat czwartkowego starcia Legii Warszawa z Chelsea. „Gianni” miał zastrzeżenia co do postawy „Wojskowych” w tym meczu, ale najbardziej oberwało się jednak Gonçalo Feio.

W czwartek Legia Warszawa podjęła u siebie Chelsea FC w ramach pierwszego starcia ćwierćfinału Ligi Konferencji. Londyńska ekipa była oczywiście ewidentnym faworytem tego meczu i stołecznego zespołu nie było stać na sprawienie niespodzianki - przegrał 3:0.

Po tym meczu sporo się jednak mówiło o postawie zawodników Legii, którzy nie byli w stanie w ogóle zagrozić bramce gości. Temat tego meczu został poruszony także przez Tomasza Hajto na antenie Polsatu Sport. 62-krotnemu reprezentantowi Polski brakowało u „Wojskowych” zaangażowania.

- Jak przyjeżdża Chelsea, to wychodzę im pokazać, że my jesteśmy Legia, że nie będzie wam tutaj tak łatwo. Może przegramy, bo to w piłkę jest wliczone, ale jak będziecie wsiadać do samolotu czy autobusu, to będą was boleć achillesy, stopy, nogi, głowa, ręka... Bo my tu na Legii będziemy za ten kawałek murawy umierać - powiedział 52-latek.

Jeszcze bardziej oberwało się jednak Gonçalo Feio. „Gianniemu” nie spodobała się pomeczowa wypowiedź szkoleniowca, w którym mówił on o „zderzeniu dwóch światów”.

- Po meczu z Chelsea przedeptał własną drużynę, mówiąc o dwóch światach. Mówiliśmy, że ma super kontakt z drużyną, ze wszystkimi - nawet z tym osiemnastym zawodnikiem w kadrze. Z tego, co słyszymy, okazuje się, że wcale tak nie jest. To jest pic, to jest farmazon. Żal mi tego, bo jest Legia - jeden z pięciu największych klubów w historii polskiej piłki. Kibic Legii na to nie zasłużył - stwierdził Hajto.