Tomasz Hajto w sprawie Mirosława Stasiaka: Nie ma znaczenia, czy ktoś sprzedał jeden mecz czy dwa
2023-08-02 11:53:07; Aktualizacja: 1 rok temuPrzegrany mecz reprezentacji Polski w Kiszyniowie wywołał burzę nie tylko z powodów czysto sportowych. Poszło również o obecność na trybunach Mirosława Stasiaka, a oskarżonego stara się bronić Tomasz Hajto.
Stasiak był w przeszłości piłkarzem, lecz zasłynął przede wszystkim jako właściciel Ceramiki Opoczno, którą przejął w 2002 roku. Niestety, dał się poznać przede wszystkim w negatywnym świetle, bowiem został skazany za ustawianie wyników meczów.
Postawiono mu 53 zarzuty, z czego 41 dotyczyło spotkań Ceramiki. Według zeznań świadków Stasiak prowadził „brudne” negocjacje z przedstawicielami innych klubów, a także z sędziami. Następnie przekazywał im ustalone kwoty.
W rezultacie sąd skazał go na trzy lata więzienia i prawie 200 tysięcy złotych grzywny. Co więcej, były piłkarz otrzymał dożywotnią dyskwalifikację od PZPN, która później została zmieniona na dziesięć lat i aktualnie obowiązuje do 2026 roku.Popularne
Nie przeszkodziło to jednak Stasiakowi wybrać się w czerwcu z reprezentacją do Kiszyniowa, co później wywołało burzę medialną. W obronie swojego kolegi stanął jednak Tomasz Hajto.
Ekspert telewizyjny miał okazję wypowiedzieć się w ramach wywiadu przed konferencją gali Clout MMA. W swojej wypowiedzi stwierdził, że nie bardzo przejmuje się tym, co zrobił Stasiak.
- On nie pojechał tam w roli działacza, nie działa w polskiej piłce. Z tego, co wiem, to dał coś tam chyba na siatkówkę — na Budowlanych Łódź i logo jego firmy było na spodenkach. To wszystko. W polskiej piłce są poważniejsze sprawy, którymi trzeba się zająć - wyjaśnił dziennikarz.
Hajto dodał też, że ze Stasiakiem utrzymuje dobre relacje i nie uważa, że należy się szczególnie przejmować ustawianiem meczów.
- Zrobiliśmy z tego g***oburzę, to jest moje zdanie. Ja się z Mirkiem przyjaźnię i będę przyjaźnił. Dla mnie nie ma znaczenia, czy ktoś sprzedał jeden mecz, czy dwa. A my w Polsce tłumaczymy tych, co sprzedali raz, że nie wiedzieli, że byli młodzi, a piętnujemy tych, co sprzedawali więcej razy... Dla mnie to jest bez różnicy! - skomentował.
Hajto przygotowuje się obecnie do występu na gali Clout MMA, w której ma zmierzyć się ze Zbigniewem Bartmanem. Znany siatkarz karierę oficjalnie zakończył w tym miesiącu. Pierwsza gala odbędzie się już w ten piątek.