Tomasz Hajto zdradził, ile potrzebuje pieniędzy miesięcznie, żeby szczęśliwie żyć. Kwota robi wrażenie

Niedawno w podcaście prowadzonym przez Żurnalistę gościli już między innymi Bogusław Leśnodorski oraz Błażej Augustyn. Teraz przyszedł czas na Tomasza Hajtę, który po zawieszeniu butów na kołku i przygodach trenerskich skupił się głównie na roli telewizyjnego eksperta. Ostatnio zadebiutował też w formule MMA, mierząc się na gali Clout MMA 1 ze Zbigniewem Bartmanem. Były reprezentant Polski w piłce nożnej przegrał z byłym siatkarzem przez poddanie (duszenie zza pleców), ale biorąc pod uwagę różnicę wieku, pokazał się z niezłej strony.

W serii krótkich pytań od Żurnalisty 50-latek odpowiedział między innymi na to, ile pieniędzy potrzebuje do szczęśliwego życia, czy zawsze stać go na szczerość i czym restartuje głowę.

- W co wierzysz, że jest prawdą, a większość ludzi w to nie wierzy?
- Wierzę w Boga.

- Gdzie byś żył, gdyby nie pieniądze i praca były czynnikami do życia?
- Jakaś bezludna wyspa.

- Co najlepszego zrobiłeś w życiu zawodowym?
- Spełniłem się zawodowo.

- Zawsze byłeś dobrym człowiekiem?
- Staram się być dobrym człowiekiem, choć nie każdemu to zawsze wychodzi.

- Na ile lat się czujesz?
- 40.

- Gdybyś mógł wysłać wiadomość do całego świata, co byś mu powiedział?
- Pomagajcie sobie.

- Masz dużo przyjaciół?
- Prawdziwych, tak.

- Uważasz, że dzisiaj w mediach mamy wolność słowa?
- Nie.

- Zawsze stać cię na szczerość?
- Zawsze.

- Myślisz, że życie jest tylko jedno?
- Myślę, że nie. Nawet ostatnio nad tym myślałem.

- Ile pieniędzy miesięcznie potrzebujesz do szczęśliwego życia?
- No mi się wydaje, żeby żyć tak normalnie, 40 trzeba mieć.

- Kiedy ostatni raz spałeś dłużej niż 10 godzin?
- 15 lat temu (śmiech).

- Czym restartujesz głowę?
- Alkoholem.

- Było ci kiedyś wstyd za to, co powiedziałeś publicznie?
- Tak.

- Okłamałeś kiedyś media?
- Tak.

- Ile razy w życiu byłeś zakochany?
- W życiu zakochany byłem raz.

- Piłkarze zarabiają za dużo?
- Tak.

- Do kogo chciałbyś mieć numer telefonu?
- Do papieża.

- Co będziesz wspominać, gdy będziesz w podeszłym wieku?
- Ale ja nie będę w podeszłym wieku.

- Co byś zrobił inaczej, gdybyś wiedział, że nikt nie będzie cię oceniał?
- Mam w życiu takie dwie sytuacje, które bolą mnie do dzisiaj, gdzie mogłem zachować się inaczej albo w ogóle mogło do tych sytuacji nie dojść. Może przez moją roztropność, za dużą wiarę, doprowadziłem do sytuacji zupełnie niepotrzebnych.