Tomasz Walczak zesłany do rezerw Rakowa Częstochowa [OFICJALNIE]. Już zaczął strzelać

Kilka dni po zamknięciu letniego okna transferowego w Polsce Raków Częstochowa podjął decyzję o udostępnieniu Tomasza Walczaka ekipie rezerw. W pierwszym meczu tego sezonu od razu wpisał się na listę strzelców.

Bardzo długo nie było wiadomo, jaki los czeka byłego juniorskiego reprezentanta Polski. 20-latek potrzebuje regularnej gry, aby pchnąć swoją karierę do przodu.

Od sezonu 2023/2024 napastnik wypełnia kontrakt w Rakowie, natomiast trudno mówić o owocnej współpracy. Cztery występy w pierwszej drużynie to za mało, aby ogłaszać rozkwit talentu snajpera.

Przez dotychczasowy okres Walczak zbierał doświadczenie na wypożyczeniu w Pogoni Siedlce oraz Miedzi Legnica. Dla obu tych ekip strzelił po trzy gole, rozgrywając łącznie 27 meczów.

Popularne

Previous

Afimico Pululu zasiadł do negocjacji. Chcą to zrobić

Kamil Jóźwiak wrócił do Ekstraklasy. „Nie jest dobrze. Człapiąca katastrofa”

Lech Poznań zamierza ruszyć po hitowy transfer. „Pewnie zrobimy wszystko”

Tymoteusz Puchacz namieszał. Klub jest na niego wściekły

Legia Warszawa skontaktowała się z napastnikiem. Kandydat z wyższej półki

To będzie rekord sprzedażowy Ekstraklasy?!

Tyle Wieczysta Kraków zaoferowała za Lukę Zahoviča

Z Legii Warszawa do Wisły Kraków. 13-krotnemu mistrzowi Polski rośnie kolejny diamencik

Next

Kiedy wydawało się, że piłkarz może poszukać szczęścia za granicą, ostatecznie na stół nie trafiła żadna oferta. W efekcie wykonał krok w tył i przynajmniej do zimy musi występować w rezerwach na poziomie czwartej ligi.

W niedzielne wczesne popołudnie „Medaliki” pokonały Znicz Kłobuck 3:1. Walczak strzelił gola ponownie dającego prowadzenie w czwartej minucie doliczonego czasu drugiej połowy z rzutu karnego. Na murawie przebywał od pierwszego gwizdka.

Po ośmiu kolejkach częstochowianie tracą pięć punktów do miejsca gwarantującego bezpośredni awans do III ligi.

Trener Marek Papszun dysponuje trzema opcjami na środku ataku: Jonatanem Brautem Brunesem, Imadem Rondiciem oraz Patrykiem Makuchem. Niedawno szeregi opuścił Leonardo Rocha.