Tommaso Berni odchodzi z Interu Mediolan. Włoch przez sześć lat uzbierał ZERO występów i… dwie czerwone kartki
2020-09-01 17:23:52; Aktualizacja: 4 lata temuInter Mediolan sprowadził Tommaso Berniego latem 2014 roku na zasadzie wolnego transferu. Dziś, po sześciu sezonach, włoski golkiper odchodzi z klubu.
Gdy Stadio Giuseppe Meazza opuszczał doświadczony Luca Castellazzi, dyrekcja „Nerazzurrich” musiała sprowadzić jego następcę. Wybór padł na wówczas 31-letniego bramkarza, którego umowa z Torino właśnie dobiegała końca.
Tym sposobem Tommaso Berni dołączył do Interu Mediolan, a właściwie do niego wrócił, gdyż w przeszłości to tam zbierał on pierwsze szlify w karierze. Początkowo Włoch podpisał roczny kontrakt i wydawało się, że na tym się to skończy.
Dosyć niespodziewanie były młodzieżowy reprezentant Włoch jako trzeci bramkarz mediolańskiej ekipy wytrwał do dzisiaj. Po sześciu latach bez ani jednego występu, lecz z dwoma czerwonymi kartkami (sic!), kończy swoją przygodę z „Nerazzurrimi. Popularne
W obu przypadkach Berni, co naturalne, był karany jako gracz rezerwowy w minionym sezonie. Za pierwszym razem, gdy jego drużyna rywalizowała z Cagliari Calcio, golkiper wparował na boisku już po ostatnim gwizdku. Niezadowolony z pracy arbitra, ściskając jego dłoń, przy okazji powiedział kilka gorzkich słów i w konsekwencji otrzymał „czerwo”. Wtedy też zawieszono go na dwa spotkania. Innym razem protestował on jeszcze w trakcie zawodów, dlatego też nie dotrwał ich końca. Podczas meczu z Parmą w 68. minucie został odesłany na trybuny.
Mimo choćby jednego występu na swoim koncie, 37-latek mógł pożegnać się z Interem jako zwycięzca Ligi Europy, lecz jak pamiętamy, w finale lepsza okazała się Sevilla (do rozgrywek zgłoszony nie został, ale klub i tak dysponowałby 40 medalami).
Nim Włoch dołączył do mediolańczyków w 2014 roku, był związany z Lazio, Bragą, Sampdorią czy Torino. Najwięcej występów, głównie w Serie B (98 spotkań), uzbierał jednak w dużo niżej notowanych - US Salernitana 1919 i Ternana Calcio.