Toni Kroos mógł zostać pierwszym Niemcem w historii Manchesteru United. „Byliśmy już dogadani”

Toni Kroos wrócił myślami do 2014 roku w rozmowie Sport1, zapewniając, że znajdował się wówczas o krok od dołączenia do Manchesteru United. Cała transakcja wysypała się jednak przez zwolnienie Davida Moyesa.

34-latek zapisał się „złotymi zgłoskami” w historii Realu Madryt za sprawą odegrania wiodącej roli w wywalczeniu między innymi pięciu Lig Mistrzów czy czterech mistrzostw Hiszpanii.

Niewiele jednak brakowało do tego, żeby losy światowej klasy pomocnika potoczyły się zupełnie inaczej, ponieważ przed wypracowaniem porozumienia z „Królewskimi” w połowie 2014 roku był dogadany z Manchesterem United.

W rozmowie ze Sport1 wrócił do tego okresu, zapewniając, że dzieliły go już w zasadzie formalności od podpisania umowy z „Czerwonymi Diabłami”. Cała operacja legła jednak w gruzach przez zwolnienie Davida Moyesa i zatrudnienie Louisa van Gaala.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

Z tym klubem Ekstraklasy Alex Haditaghi nie zamierza utrzymywać dobrych relacji. „Nie spodobało mi się to”

„Ulubiony” przez kibiców Legii Warszawa duet przestanie istnieć? Oni mogą odejść

Next

- Zanim podpisałem umowę z Realem, byłem już dogadany z United, ale Manchester wyrzucił z pracy Davida Moyesa, gdy ten akurat siedział na mojej kanapie w Monachium. Zamiast niego zatrudniono Louisa van Gaala. Podziękowałem - stwierdził Toni Kroos, który niedługo później za 25 milionów euro przeniósł się z Bayernu do Realu Madryt.

W ten sposób stracił szansę na zostaniem pierwszym Niemcem w historii angielskiego klubu. Ten laur zgarnął rok później jego niedawny zespołowy kolega - Bastian Schweinsteiger, który wielkiej furory na Old Trafford nie zrobił.