TOP 10 trenerów bez klubu. Znane nazwiska do wzięcia
2023-09-23 21:44:38; Aktualizacja: 1 rok temuDo wzięcia wciąż jest kilku naprawdę znakomitych trenerów, w tym Zinédine Zidane, Hans-Dieter Flick czy Antonio Conte.
W ostatnich tygodniach zajmowaliśmy się wolnymi bramkarzami, środkowymi obrońcami, bocznymi defensorami, defensywnymi pomocnikami, środkowymi pomocnikami, skrzydłowymi, ofensywnymi pomocnikami oraz napastnikami. Część piłkarzy już znalazła kluby.
Przyszła kolej na trenerów. Tu wybór jest ogromny.
Bez pracy od niedawna jest Hans-Dieter Flick, który rozstał się z reprezentacją Niemiec. 58-lastek nie poradził sobie najlepiej na tym stanowisku, ale jako trener Bayernu Monachium pracował na światowym poziomie, czego dowodem jest potrójna korona mistrzowska.Popularne
Od początku lata na bezrobociu znajduje się Christophe Galtier. Francuz prowadził Lille OSC, OGC Nice czy Paris Saint-Germain.
W sierpniu przez nieporozumienia Wolverhampton Wanderers opuścił Julen Lopetegui. Były opiekun między innymi reprezentacji Hiszpanii, Realu Madryt czy Sevilli może teraz zasilić dowolny zespół.
Pół roku trwa już „urlop” Antonio Conte. To czas najwyższy, aby szkoleniowiec z jakże znakomitym CV wrócił na ławkę. Ma on za sobą pracę w takich ekipach jak Juventus, Chelsea, Inter Mediolan oraz Tottenham Hotspur.
Kiedy Mistrzostwa Świata w 2022 roku dobiegły końca, zadanie Tite jako selekcjonera reprezentacji Brazylii dobiegło końca. Teraz były strateg choćby Internacionalu czeka na to, aż ktoś oddeleguje go do nowych obowiązków.
Odkąd sezon 2020/2021 dobiegł końca Zinédine Zidane pozostaje poza branżą. Jak jednak niedawno wyznał, jego powrót jest już bardzo blisko. Być może ex-trener Realu Madryt zgodzi się na pracę jeszcze w tym roku.
Sam Allardyce to typowy zadaniowiec. Gdy tylko ktoś potrzebuje pomocy, on z chęcią jej udziela. Wdzięczne mogą być mu władze Crystal Palace, Evertonu czy Leeds United.
Znakomita praca wykonana w Brighton & Hove Albion zaprocentowała bajecznym kontraktem w Chelsea. Wtedy wydawało się, że jest to dopiero wstęp do znakomitej kariery Grahama Pottera. Dziś może okazać się, że był to szczyt jego możliwości. 48-latek ma wszystko, aby zmienić to przeświadczenie.
Jesse Marsch przybył do Bundesligi jako jeden z najbardziej utalentowanych szkoleniowców, ale nie zostawił po sobie dobrego wrażenia w RB Lipsk. Później znalazł zatrudnienie w Leeds United, a w tej chwili czeka na ciekawe wyzwanie.
Chelsea w 2019 roku zaufała Frankowi Lampardowi, czyli swojej byłej legendzie. Od tego czasu jego kariera nie potoczyła się we właściwym kierunku, bo trudno nazwać Everton szczytem marzeń. Poprzedni sezon przyniósł powrót na ławkę i do „The Blues”, dzięki czemu mógł on o sobie przypomnieć. „Ta” oferta musi w końcu nadejść.