Totti o zakończeniu kariery: Dopiero teraz się z tym pogodziłem

43-latek to nie tylko najlepszy strzelec w historii „Giallorossich”, ale i posiadacz największej liczby występów w koszulce rzymskiej ekipy. Atakujący w 785 spotkaniach dla Romy zdobył 307 bramek, co nie poszło jednak w parze z sukcesami drużynowymi, których jest jak na lekarstwo. Dość powiedzieć, że Francesco Totti w trakcie swojej jakże bogatej kariery wywalczył tylko pięć trofeów na poziomie klubowym, a są to mistrzostwo, dwa puchary i tyle samo superpucharów kraju.

To poniekąd Włochowi zostało wynagrodzone w 2006 roku, kiedy to wraz z reprezentacją „Azzurrich” wywalczył on złoty medal na Mistrzostwach Świata w Niemczech. Trykot kadry narodowej zawodnik znany z dobrze ułożonej prawej stopy przywdziewał 59 razy, na co wpływ ma szereg czynników, w tym ten najważniejszy, a więc rychła decyzja napastnika o zrezygnowaniu z występów w reprezentacji swojego kraju.

Totti czynną karierę zawodniczą zakończył wraz z finiszem sezonu 2016/2017, lecz jak zdradził nie tak dawno, dotarło to do niego stosunkowo niedawno.

– Z pewnością moja decyzja o zakończeniu kariery była niespodziewana, tym niemniej właściwa. Tak naprawdę dopiero teraz się z nią pogodziłem, kiedy upłynęły dwa lata. Wszystko przez fakt, że ten pomysł nie wypłynął ode mnie. Pomimo tego nie żałuję żadnych decyzji, nawet tej, kiedy w wieku 25 lat pojawiło się zainteresowanie Realu Madryt, a ja zdecydował się odrzucić ofertę – wyjawił w wywiadzie dla platformy DAZN.

– Teraz, kiedy tylko spotykam byłych piłkarzy Realu Madryt, słyszę: „Jesteś szalony, odrzuciłeś ofertę najlepszego klubu na świecie”. Trzeba jednak wiedzieć, że zrobiłem to z powodu miłości do Romy, a pozostanie w tym klubie było dla mnie podwójnym zwycięstwem. Przez 25 lat dane mi było grać w klubie, któremu od zawsze kibicowałem – dodał.

Włoch obecnie skupia się na prowadzeniu agencji menadżerskiej, a jednym z jego pierwszych klientów ma być Gennaro Gattuso.