Touré zostanie w City

Mimo gróźb Yayi Touré o odejściu z Manchesteru City, jego ojciec zapewnia, że do tego nie dojdzie.

31-latek i jego agent Dimitri Seluk mieli wyraźne pretensje do klubu o niewystarczające świętowanie urodzin Iworyjczyka podczas pobytu w Abu Zabi. Seluk nawet stwierdził, że jego klienta potraktowano tak, jakby nie był nikim ważnym.

- Nie, on nie odejdzie z Manchesteru City. Nawet bym tego nie chciał. Mówi się, że ci, co najbardziej chcą zmian, są potem najbardziej rozczarowani - tak komentuje całą sprawę Mory Touré, ojciec piłkarza.

Kontrakt Iworyjczyka z mistrzem Anglii obowiązuje jeszcze przez trzy lata. 31-latek może liczyć na 200 tysięcy funtów tygodniowo. Stwierdził, że po mistrzostwach świata wyda oświadczenie w sprawie ostatnich wydarzeń w klubie.