Transfer przed mundialem? Hiszpanie chcą sprawdzić francuskiego obrońcę

Środkowy obrońca, występujący w barwach drużyny z Bilbao, od kilku sezonów jest uważany za jednego z najlepszych graczy na swojej pozycji w LaLiga. 23-latek nie może jednak liczyć na występy w reprezentacji Francji, czyli kraju, w którym przyszedł na świat. Co prawda, Laporte otrzymywał już powołania do kadry, ale nigdy nie miał możliwości do rozegrania w jej barwach choćby jednego spotkania. Ten brak zdecydowania selekcjonera Didiera Deschamsa zamierza wykorzystać „La Furia Roja”.

Po powrocie do reprezentacji Hiszpanii dyrektora sportowego, Fernando Hierro, pomysł powołania środkowego obrońcy odżył. Wielkim fanem talentu zawodnika Athleticu jest aktualny selekcjoner zespołu z Półwyspu Iberyjskiego, Julen Lopetegui. Warto dodać, że „La Furia Roja” starała się już w przeszłości o Laporte, gdy kadrę prowadził Vicente del Bosque, ale wówczas zawodnik nie był przekonany do takiego ruchu i nie przekazał konkretnej odpowiedzi.

Teraz 23-latek może być skłonny do zmiany barw kadrowych. Już w poprzednim roku stoper udzielił głośnych wypowiedzi dla „L’Equipe”, mówiąc: „W przypadku braku powołań do reprezentacji Francji, mógłbym rozważyć grę dla Hiszpanii”. Od tamtej pory Laporte faktycznie miał okazję pojechać na zgrupowanie „Les Blues”, ale nie miał możliwości do zaprezentowania się w ich barwach. 

Reprezentacja Hiszpanii zaczyna się powoli martwić o następców dla Gerarda Pique i Sergio Ramosa, a takich na horyzoncie nie widać. Lopetegui uważa, że to właśnie Laporte może w przyszłości stanowić o sile bloku defensywnego „La Furia Roja”.