„Trudno powiedzieć, co pchnęło Karola Czubaka, żeby podjąć taką decyzję”

2025-05-21 11:13:20; Aktualizacja: 6 godzin temu
„Trudno powiedzieć, co pchnęło Karola Czubaka, żeby podjąć taką decyzję” Fot. KV Kortrijk
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Weszlo.com

Karol Czubak zimą zamienił Arkę Gdynia na KV Kortrijk, jednak na razie wydaje się to być sporym błędem. Na temat napastnika w rozmowie z Weszlo.com wypowiedział się prezes Arki, Wojciech Pertkiewicz.

Karol Czubak w ostatnich latach był liderem ofensywy Arki Gdynia i jedną z największych gwiazd całej I ligi. Właściwie co okno transferowe łączony był on z transferem do Ekstraklasy bądź za granicę, ale ostatecznie opuścił Trójmiasto dopiero tej zimy - za 700 tysięcy euro przeniósł się do belgijskiego KV Kortrijk.

Po kilku miesiącach wydaje się jednak, że napastnik popełnił spory błąd, przenosząc się tam - wystąpił w zaledwie ośmiu spotkaniach, co przełożyło się na zaledwie 73 minuty spędzone na murawie, a na swoim koncie zapisał jedynie asystę. Na domiar złego, jego klub spadł z belgijskiej ekstraklasy.

W rozmowie z portalem Weszlo.com Wojciech Pertkiewicz, prezes Arki, nie ukrywa, że nie rozumie, dlaczego Czubak zdecydował się na taki transfer.

- Znając dokumenty, niewiele mi się tu składało, więc trudno powiedzieć, co pchnęło Karola, żeby podjąć taką decyzję. Czasami rozumiem chęć przygody. Może ta oferta była na tyle atrakcyjna finansowo, żeby podjąć ryzyko. Może ktoś narobił mu trochę bałaganu w głowie i zaufał niewłaściwym osobom. Trudno stwierdzić, Karol musiałby samemu zabrać głos. Dzisiaj być może drapie się głowie i wie, że ten ruch był pochopny - powiedział Perkiewicz.

Biorąc pod uwagę, że Arka awansowała do Ekstraklasy, to Czubaka szybko zaczęto łączyć z powrotem do Gdyni. Na temat tych plotek także wypowiedział się prezes Arki.

- Nigdy nie mów nigdy. To, że Karol odszedł, nie oznacza, że drzwi do klubu są przed nim zamknięte. Rozważamy różne opcje i oczywistym jest, że Karol znajduje się w gronie zawodników, których mamy na shortlistach. Byłoby to nierozsądne, gdybyśmy nie brali go pod uwagę. Jeśli jednak chodzi o priorytety, myślę, że nie jest jedynką na swojej pozycji - powiedział prezes Arki.

Cała rozmowa z Wojciechem Pertkiewiczem dostępna jest tutaj.