Tymoteusz Puchacz blisko nowego klubu?! Kusi go mocno ta perspektywa

Tymoteusz Puchacz przygotowuje się do nowego sezonu, choć nadal nie wiadomo, w jakim klubie będzie występował. Na prowadzeniu w wyścigu o usługi reprezentanta Polski ma być Łudogorec Razgrad - informuje shz.de.

Tymoteusz Puchacz nie może zaznać stabilizacji w karierze. Od momentu odejścia z Lecha Poznań w 2021 roku przywdziewał trykot sześciu różnych klubów - Unionu Berlin, Trabzonsporu, Panathinaikosu, 1.FC Kaiserslautern, Holstein Kiel i w końcu Plymouth Argyle.

26-latek marzył o grze w Anglii i w końcu zrealizował ten cel. Niedawno przyznał, że chciałby wrócić na Wyspy, ale na razie nie otrzymał z tego kierunku żadnej oferty. Zamiast tego był bardzo blisko dołączenia do Slovanu Bratysława. 

Przeprowadzka do Słowacji wysypała się na ostatniej prostej. Przed Puchaczem pojawiła się następna, interesująca opcja.

Popularne

Previous

W tym klubie Arkadiusz Milik rozpocznie nowy sezon

„Here we go!”. Król strzelców Serie A zmienia klub za 67 milionów euro

Blisko dwa miliony euro plus Leonardo Rocha. Raków Częstochowa chce powalczyć o transfer wewnątrz Ekstraklasy

Karol Linetty po rozmowach w sprawie powrotu do Ekstraklasy. Zaskakująca opcja

Miał kosztować 20 milionów euro, teraz Lech Poznań chce go oddać za grosze

Napastnik odwiedził Poznań przed niedoszłym transferem do Lecha. Powiedział, że się rozmyślił

Tam Michał Skóraś będzie grał w przyszłym sezonie

Tego odejścia z Wisły Kraków żałuje Jarosław Królewski. „Nie chcieliśmy go sprzedawać, za żadną kwotę”

Next

Kilka dni temu Tomasz Włodarczyk przekazał, że reprezentantem Polski interesuje się Łudogorec Razgrad. Temat rozwinął portal shz.de.

Wedle wspomnianego źródła 14-krotny mistrz Bułgarii jest na prowadzeniu w wyścigi o usługi wahadłowego. Kusząca jest dla niego perspektywa rywalizacji w europejskich pucharach. 

„Orlęta” brały udział w fazie ligowej ubiegłej edycji Ligi Europy. Teraz natomiast walczą o miejsce w Lidze Mistrzów - na początek pokonały 1:0 Dinamo Mińsk. 

„[...] Kwota transferu zapłacona rok temu prawdopodobnie będzie znacznie niższa, pomimo długoterminowego kontraktu” - zapewnia niemiecki portal.

Holstein Kiel sprowadził Puchacza za dwa miliony euro. Dzisiaj o takiej kwocie nie ma mowy.