Tymoteusz Puchacz niemal na pewno zmieni klub. To najbardziej prawdopodobny kierunek
2024-12-23 11:29:34; Aktualizacja: 1 godzina temuU Tymoteusza Puchacza zapowiadają się spore zmiany. Zimą najprawdopodobniej nie będzie już grał w Bundeslidze. Szykuje się transfer do jednego z klubów grających w niższej lidze – przekazał Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.
„Przebojowy” reprezentant Polski po odejściu z Lecha Poznań po sezonie 2020/2021 za 2,5 miliona euro do Unionu Berlin nigdy nie był w stanie ugruntować swojej pozycji na dobre.
Wystarczyło kilka miesięcy, aby później okazało się, że lewy obrońca, ewentualnie wahadłowy nie dysponuje wystarczająco dobrą jakością, aby rywalizować na poziomie najwyższej klasy rozgrywkowej.
W międzyczasie zdążył odbyć wypożyczenia w Panathinaikosie, Trabzonsporze oraz 1. FC Kaiserslautern. Z tym drugim, tureckim klubem wywalczył mistrzostwo.Popularne
Dobrze został zapamiętany także w 2. Bundeslidze. W poprzedniej kampanii wspólnie z „Czerwonymi Diabłami” osiągnął finał Pucharu Niemiec. Niewykluczone, że wkrótce ponownie zagrzeje tam miejsce.
W międzyczasie przegadywało się też o sentymentalnym powrocie do Lechu Poznań. Pojawienie się ponownie w Ekstraklasie nie wchodzi jednak u 25-latka w rachubę.
– U Tymoteusza Puchacza szykuje się zmiana. Wypożyczenie lub zmiana klubu od razu (transfer definitywny). Powrót do Polski? Raczej bym się nie spodziewał – zapowiedział „Włodar” w programie dla Meczyki.pl.
– Odpowiednim miejscem dla Tymka byłaby 2. Bundesliga, w której czuł się bardzo dobrze. Wiele klubów pamięta go z bezpośrednich starć. Możemy powiedzieć na 99 procent, że do tej zmiany dojdzie. Kiel nie będzie sprawiać mu problemów – nadmienił.
– Powrót do 1. FC Kaiserslautern? Widziałem, że po internecie latały takie pogłoski. Nie znam teraz ich sytuacji kadrowej, ale tam na pewno został zapamiętany jako piłkarz, który dobrze sobie radził – podsumował wątek.
Puchacz odszedł z Unionu na zasadzie transferu definitywnego do Holstein Kiel, lecz nie jest kluczowym zawodnikiem beniaminka Bundesligi. W 10 występach zaliczył honorową asystę w przegranym aż 1-6 spotkaniu z Bayernem Monachium.
Jego umowa wygasa wraz z upływem 30 czerwca 2025 roku.