U Rúbena Amorima nie ma taryfy ulgowej. Piłkarz Manchesteru United ukarany

2025-02-28 22:55:59; Aktualizacja: 3 godziny temu
U Rúbena Amorima nie ma taryfy ulgowej. Piłkarz Manchesteru United ukarany Fot. News Images/SIPA USA/PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: BBC Sport

Menedżer Rúben Amorim poinformował otwarcie o wymierzeniu kary Alejandro Garnacho za jego zachowanie w trakcie pojedynku Manchesteru United z Ipswich Town (3:2).

Zespół „Czerwonych Diabłów” może już zapomnieć o zakończeniu rozgrywek Premier League na miejscu uprawniającym do startu w europejskich pucharach i jeżeli chce się do nich dostać, to musi odnieść zwycięstwo w Pucharze Anglii lub Lidze Europy.

Jednocześnie nie powinien w lekceważący sposób podchodzić do pozostałych meczów o punkty, ponieważ bezpieczna przewaga nad strefą spadkową szybko stopnieje. Ostrzeżenie na tym polu wysłał im ich ostatni przeciwnik - Ipswich Town, sprawiając im sporo kłopotów na Old Trafford.

Koniec końców Manchester United, grający sporą część spotkania w osłabieniu, przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Tylko do przerwy swój udział w odniesionym sukcesie miał Alejandro Garnacho, który został zmuszony do opuszczenia boiska na rzecz zrobienia na nim miejsca dla Noussaira Mazraouiego, łatającego dziurę po czerwonej kartce dla Patricka Dorgu.

Argentyńczyk poczuł się urażony podjętą decyzją przez szkoleniowca i nie wrócił już na ławkę rezerwowych. Z kolei to musiało się spotkać z reakcją menedżera Rúbena Amorima.

Na szczęście w przypadku skrzydłowego obędzie się bez poniesienia surowszych konsekwencji, ponieważ zdał sobie sprawę z niewłaściwego zachowania i wyjaśnił wszystko z portugalskim szkoleniowcem. Niemniej jednak jakąś karę musiał ponieść i został zobligowany do pokrycia kosztów zespołowej kolacji.

- Dzień po meczu przyszedł do mojego biura. Zrobiłem małe śledztwo. Okazało się, że poszedł do szatni, żeby się przebrać, bo był cały mokry. Oglądał mecz, ale nie z ławki. Po jego zakończeniu był na miejscu, a później pojechał do domu, więc nie ma sprawy. W tak wielkim klubie wszystko ma znaczenie. Zwłaszcza to, jak odbierane są niektóre zachowania. Zapłaci za kolację dla całej drużyny i na tym zamykamy temat - powiedział opiekun Manchesteru United - dodał Portugalczyk.

Tym samym Argentyńczyk będzie do dyspozycji trenera na pojedynek z Fulham w ramach 1/8 finału Pucharu Anglii.

W trwających rozgrywkach zanotował osiem trafień i sześć asyst w 40 grach.