Upragniony następca Lukaku w Evertonie już zimą?!

Przed sezonem do Manchesteru United przeniósł się podstawowy snajper „The Toffees”, Romelu Lukaku. Mimo sporych inwestycji na rynku transferowym, koniec końców ekipie z Goodison Park nie udało się sprowadzić następcy Belga, co był bardzo widoczne zwłaszcza na początku sezonu. Zwolniony w trakcie obecnej kampanii menedżer Ronald Koeman narzekał na brak solidnego środkowego napastnika, a podobne zdanie ma jego następca, Sam Allardyce.

Anglik pytał władze klubu o możliwość sprowadzenia nowych graczy w styczniu i otrzymał na to zgodę. Jego priorytetem ma być sprowadzenie Christiana Benteke. „Big Sam” dobrze zna napastnika, ponieważ współpracował z nim już w Crystal Palace w poprzednim sezonie. Obecna kampania nie jest zbyt udana dla 27-latka, który dopiero w ten weekend zdobył swoją pierwszą bramkę, ale Allardyce jest przekonany, że będzie potrafił wykrzesać ze snajpera to co najlepsze.

Ponadto menedżer chciałby wzmocnić środek pola i tutaj jego faworytem jest Steven N'Zonzi. Francuz znajduje się również na celowniku Arsenalu, dlatego Everton będzie musiał przygotować się na licytację. Liverpoolczycy liczą, że wartość transferu nie przekroczy 23 milionów funtów.

Zważywszy na to, że latem klub pozwolił sobie na większe wydatki, teraz może być zmuszony, by najpierw sprzedać któregoś z graczy. Uzyskane w ten sposób pieniądze miałyby zostać przeznaczone właśnie na kolejne wzmocnienia.