Van Basten zawieszony za „nazistowską” wpadkę
2019-11-26 07:46:37; Aktualizacja: 4 lata temuWładze holenderskiego oddziału „FOX Spors” ukarały Marco van Bastena za jego „nazistowski” wybryk z soboty. Legendarny napastnik powiedział „Sieg heil” podczas transmisji meczu Heraclesa z Ajaksem Amsterdam.
Legenda „de Godenzonen” oraz Milanu znalazła się w ten weekend pod ostrzałem. Były napastnik i trener pracuje obecnie jako ekspert telewizyjny, a w sobotę boleśnie przekonał się, że nie każdy żart nadaje się na wizję. Jego redakcyjny kolega Hans Kraay przeprowadzał rozmowę z niemieckim trenerem Heraclesu, Hansem Wormuthem. Panowie rozmawiali po niemiecku, ale Kraay wyraźnie zakłopotał się pod koniec wywiadu i niezbyt płynnie go zakończył. Van Basten postanowił zażartować z kolegi, ale uczynił to w wyjątkowo niesmaczny sposób.
Holender rzucił ze studia wyrażenie „Sieg heil”, które jednoznacznie kojarzy się z nazistowskim pozdrowieniem. Później dodał pod nosem krótki komentarz o niezbyt udanej rozmowie Kraaya, ale widzowie i tak skupili się na wcześniejszych słowach. W Holandii zrodziła się afera, której finałem jest zawieszenie van Bastena. Ten jednak nie powinien jednak szczególnie rozpaczać.
55-latek został odsunięty od swoich telewizyjnych obowiązków na dwa tygodnie, a dokładniej do soboty 7 grudnia. Ponadto tygodniowa część jego pensji ma zostać przeznaczona na rzecz holenderskiego instytutu dokumentacji wojny.Popularne
Van Basten wystosował również przeprosiny. Tłumaczył, że nie zamierzał nikogo urazić, a jedynie zaśmiać się ze swojego redakcyjnego kolegi po niezbyt udanym wywiadzie. Dodał, że popełnił duży błąd, który był najzwyczajniej w świecie głupotą z jego strony.
Skali wpadki holenderskiej legendy dodaje czas, w którym ta nastąpiła. Podczas ostatniej kolejki zmagań piłkarze z Eredivisie oraz jej zaplecza protestowali przeciwko rasizmowi, stając bez ruchu przez pierwszą minutę meczu. Akcja była wspierana przez ligowe władze, a na telebimach i bandach reklamowych wyświetlano w tym czasie hasło: „Rasizm? W takim razie nie gramy”. Jest to reakcja na wcześniejsze wydarzenia, kiedy to Ahmad Mendes Moreira z Excelsioru był obrażany przez kibiców na tle rasistowskim.