W doniesieniach krążących od dłuższego czasu odnośnie dalszej przyszłości Holendra mówiło się wiele o żonie zawodnika "Kogutów" Sylvie, która jako, że jest dziennikarką w niemieckiej stacji RTL to powód dla którego były zawodnik Realu Madryt miałby odejść była chęć ponownego, wspólnego zamieszkania z małżonką. W związku z tym zainteresowanie ze strony Schalke 04 i Hamburgera SV przejawiało się w mediach coraz częściej.
Żadna konkretna oferta ze strony niemieckich klubów nie wpłynęła, więc pozostanie Van Der Vaarta w Londynie wydaje się być coraz bardziej prawdopodobne.
- To niewiarygodne, jak często moje nazwisko przewija się w spekulacjach w całej Europie. Mogę jedynie powiedzieć, że to tylko i wyłącznie spekulacje, więc wygląda na to, że zostanę w Tottenhamie - wyjawił na łamach Bildu wychowanek Ajaxu.
Warto przypomnieć, że Van der Vaart był już raz zawodnikiem HSV, którego barwy reprezentował w latach 2005-2008 i mimo, iż 29-latek wykluczył w tym momencie ewentualny powrót do Niemiec to:
- Kto wie. Może się to zdarzyć w przyszłości - zakończył.
99-krotny reprezentant "Oranje" przeniósł się do Anglii w 2010 roku po nieudanej przygodzie w Realu Madryt, dla którego w przeciągu dwóch sezonów rozegrał 58 spotkań strzelając 11 goli. Po wodzą Harrego Redknappa "Raffie" zaczął grać owiele lepiej i skuteczniej, przyczyniając się w dużej mierze do pierwszego w historii klubu awansu do Ligi Mistrzów w sezonie 2010/2011. Łączny bilans Van der Vaarta w zespole z północnego Londynu to 24 zdobyte gole w 59 rozegranych meczach.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
