Belg nie dogadał się z Tottenhamem Hotspur w sprawie przedłużenia współpracy i kiedy jego umowa wygasała, wyjechał na wakacje do Portugalii. Z pewnością nie przypuszczał, że to właśnie tam leży jego przyszłość w odniesieniu do kariery piłkarskiej.
„Orły” nie tak dawno skontaktowały się z agentem defensora, a po przekazaniu tej wiadomości graczowi, ruszyły negocjacje. To, co zwracało uwagę niemal od razu, to gotowość lizbończyków do zawarcia porozumienia z Vertonghenem do 30 czerwca 2023 roku.
Doświadczonemu piłkarzowi bardzo to odpowiadało i dlatego strony szybko wypracowały porozumienie. W efekcie zjawił się on w Lizbonie, gdzie przeszedł testy medyczne. Mając to na uwadze, jeszcze dzisiaj powinien zostać ogłoszony nowym zawodnikiem Benfiki.
„A Bola” przyjrzała się także warunkom kontraktu. Jeśli wierzyć w doniesienia tego dziennika, za sam podpis stoper zgranie 1,5 miliona euro podzielone na trzy równe części, każda płatna na początku nowego sezonu. Jego wynagrodzenie jest z kolei szacowane na trzy miliony euro brutto (1,9 miliona euro netto). To stosunkowo niewiele, gdy spojrzymy na klasę Belga i drabinkę płacową „Orłów”.
Vertonghen w sezonie 2019/2020 uzbierał 30 występów, strzelił dwa gole oraz raz asystował.