Victor Osimhen wybrał pomiędzy MLS a Arabią Saudyjską

Gdyby wybór ograniczał się do dwóch określonych lig, napastnik Napoli Victor Osimhen na obecną chwilę wolałby zagrać w MLS, aniżeli Arabii Saudyjskiej – tak stwierdził sam piłkarz w rozmowie z Emiliano Viviano.

Gwiazda „Azzurrich” jest jedną z najbardziej rozchwytywanych wśród topowych klubów w Europie. Minionego lata cieszył się zainteresowaniem takich ekip, jak Bayern Monachium, PSG czy Real Madryt. Koniec końców Aurelio De Laurentiis nałożył taką cenę zaporową, że interesantom odechciało się negocjacji.

Należy jednak wspomnieć, że nie tylko firmy ze Starego Kontynentu ubiegały się o Nigeryjczyka. Wielkimi pieniędzmi kusiło między innymi saudyjskie Al-Hilal.

Z tych planów także pozostały nici. Napoli nie dało się przekonać, również 24-latek się nie buntował. Niewiele jednak wskazuje na to, aby chciał przedłużyć kontrakt z obecnym pracodawcą po incydencie w mediach społecznościowych.

Osimhen przyjął zaproszenie na rozmowę od Emiliano Viviano, 37-letniego bramkarza Ascoli. Ten zapytał rozmówcę o preferencję wyboru pomiędzy MLS a Saudi Pro League.

– Jeśli miałbym zestawione takie same warunki, wybrałbym MLS – odpowiedział piłkarz po niedługim namyśle.

– Wiem, że w Arabii starają się rozwijać ligę, co jest dobre. Dzięki obecności Ronaldo zachęcili wielu utalentowanych piłkarzy, aby podążyć w tym kierunku. Na pewno spróbują uczynić te rozgrywki jednymi z najlepszych na świecie – dodał.

Podopieczny Rudiego Garcii obecnie leczy uraz mięśniowy odniesiony podczas ostatniej przerwy na reprezentacje. Do gry powróci w listopadzie.