Víctor Valdés na wylocie z Barcelony. Hiszpan został wezwany na dywanik

2019-10-05 13:06:37; Aktualizacja: 5 lat temu
Víctor Valdés na wylocie z Barcelony. Hiszpan został wezwany na dywanik Fot. FC Barcelona
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: FC Barcelona | Gerard Romero | El País | AS

W najbliższym meczu Barcelony do lat 19 na ławce trenerskiej zabraknie Víctora Valdésa, którego czeka pogadanka z dyrekcją klubu.

Kiedy 37-latek zdecydował się na powrót do stolicy Katalonii, wielu wyobrażało sobie po nim bardzo wiele, a tymczasem Hiszpan niemal od pierwszych dni wprowadził do klubowych struktur ogromny zamęt. Zaczęło się od nieprzyjemnego incydentu na Otten Cup w Holandii, gdzie jego podopiecznym przyszło zagrać w meczu o trzecie miejsce. Wówczas ex-bramkarz postanowił zbojkotować zawody, tłumacząc się zmęczeniem zawodników.

Na tym jednak nie koniec. Valdés kilka dni temu nie uczestniczył w obiedzie zorganizowanym dla wszystkich szkoleniowców, a także pominął prezentację nowego działu Metodologii prowadzonego przez Paco Seirul-lo. Zaczął on również narzekać na to, jak wykorzystywane jest Estadi Johan Cruyff.

21-krotnego reprezentanta „La Furia Roja” nie bronią nawet wyniki, gdyż jego zespół w krótkim czasie przegrał oba spotkania UEFA Youth League. Na domiar złego w ubiegłą środę cała drużyna spóźniła się na potyczkę z Interem Mediolan aż o trzydzieści minut, za co klub został ukarany przez UEFA. Władzom nie przypadły do gustu także jego wybory kadrowe i sposób bycia (Hiszpan zdążył się już pokłócić m.in. z Patrickiem Kluivertem, szefem akademii).

To wszystko spowodowało, że „Blaugrana” wydała oficjalny komunikat, w którym poinformowała, że 37-latek nie będzie obecny na ławce trenerskiej podczas jutrzejszego meczu z Gimnàsticiem Tarragona. Czeka go za to rozmowa z dyrekcją klubu i według Gerarda Romero z RAC1 w poniedziałek straci on pracę. Głównym faworytem do zastąpienia Valdésa jest Franc Artiga, który obecnie prowadzi zespół do lat 18.