Viktor Gyökeres prawie zakotwiczył u rewelacji Ligi Mistrzów. „Chcieli osiem milionów euro”

2025-02-11 10:59:37; Aktualizacja: 5 godzin temu
Viktor Gyökeres prawie zakotwiczył u rewelacji Ligi Mistrzów. „Chcieli osiem milionów euro” Fot. Henrique Casinhas/SOPA Images/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: L'Équipe

Zanim talent Viktora Gyökeresa eksplodował w Sportingu, kilka lat wcześniej napastnik mógł wylądować w totalnie innym miejscu. W rozmowie dla „L'Équipe” kulisy negocjacji transferu, do którego ostatecznie nie doszło, ujawnił dyrektor sportowy Stade Brestois.

Powszechnie uważany za jednego z najlepszych szwedzkich snajperów obok Alexandra Isaka 26-latek długo musiał walczyć o to, aby wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Trajektoria rozwoju zaczęła się zmieniać dopiero po definitywnej przeprowadzce z Brighton & Hove Albion do Coventry. „Mewy” sprzedały niechcianego zawodnika przed kampanią 2021/2022 za ponad milion euro.

Debiutanckie zmagania zwiastowały, że z Gyökeresa może być kawał piłkarza. Wówczas na poziomie Championship strzelił on 17 goli w 45 meczach.

Był moment, w którym „Sky Blues” rozważali sprzedaż swojego ówczesnego asa. Jako jeden z zainteresowanych zgłosiło się Stade Brestois.

Z perspektywy czasu można powiedzieć, że kluby dzieliło naprawdę niewiele od zawiązania transakcji.

– Był temat Viktora. Jego agent powiedział mi, że jestem jedynym dyrektorem sportowym z Ligue 1, który się z nim skontaktował, kiedy był w Coventry. Byłem gotowy zaproponować 4-5 milionów euro, ale cena wywoławcza wynosiła osiem milionów – wspomniał Grégory Lorenzi, działacz „Piratów” od 2018 roku.

Ostatecznie historia potoczyła się tak, że Gyökeres w drugim sezonie w hrabstwie West Midlands, zdobył o cztery bramki więcej, zaliczając też aż dziesięć asyst. Nie przeszło to uwadze Sportingu, który dokonał transferu na kwotę 24 milionów euro.

Dziś autor 77 bramek w 84 meczach w barwach „Lwów” jest jedną z najbardziej rozchwytywanych „dziewiątek”. W kolejce ustawiają się tacy giganci, jak PSG, FC Barcelona czy Arsenal.

Teraz 26-latek skupia się na przygotowaniach do barażowego meczu o 1/8 finału Ligi Mistrzów Borussią Dortmund. Tego samego dnia, we wtorek Stade Brestois postara się o sprawienie sensacji na tle Paris Saint-Germain.