Viktor Gyökeres zdecydował. Król strzelców ligi portugalskiej nie widzi dla siebie przyszłości w Sportingu
2025-06-24 16:57:17; Aktualizacja: 5 godzin temu
Po przepychankach z władzami Sportingu Viktor Gyökeres poinformował prezydenta klubu o chęci zmiany pracodawcy - podaje „A Bola”.
W ostatnich tygodniach wokół piłkarza działo się naprawdę wiele. Negocjacje w sprawie transferu rozpoczęło kilka klubów, w tym Arsenal, Manchester United napastnik odprawił z kwitkiem. W tle pojawiły się zwarcie na linii gracz-pracodawca.
Viktor Gyökeres wyjawił, że Sporting jak dotąd nie dotrzymał danego mu słowa w kwestii możliwości odejścia za 60 milionów euro podstawy i dziesięciomilionowe bonusy. Klub miał domagać się sumy 80 milionów.
Jakby tego było mało, pojawiły się wieści, że jeśli „Lwy” odrzucą ofertę opiewającą na ponad 60 milionów euro, 10 procent od tej kwoty trzeba będzie zapłacić agentowi zawodnika. Jako że negocjacje zaczęły zbliżać się do tego poziomu, Portugalczycy zdecydowali się na groźbę zwiększenia oczekiwań do 100 milionów. Wszystko po to, aby odwieść przedstawiciela od żądań wypłacenia należnych mu pieniędzy.Popularne
Dla Gyökeresa było to zdecydowanie za wiele.
Jak informuje „A Bola”, 27-latek poinformował lizbończyków o chęci opuszczenia Estádio José Alvalade. Jednocześnie nie zamierza on wznawiać treningów z obecnym zespołem.
Wkrótce przekonamy się, jak na to zareaguje Frederico Varandas, prezydent mistrza Portugalii.
Reprezentant Szwecji w poprzednim sezonie zgarnął koronę króla strzelców. W samej Lidze Portugal do siatki trafił 39 razy, a łącznie uzbierał 54 gole.