Vinícius Júnior w końcu się doigrał. Wyleciał z boiska z czerwoną kartką [WIDEO]

Vinícius Júnior w końcu się doigrał. Wyleciał z boiska z czerwoną kartką [WIDEO] fot. beIN Sports 1
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Vinícius Júnior został wyrzucony z boiska w doliczonym czasie gry w przegranym meczu Realu Madryt z Valencią (0:1).

Reprezentant Brazylii nie ma łatwego życia na hiszpańskich boiskach przez prezentowany styl gry oraz trudny charakter.

Wielokrotnie byliśmy świadkami jego niewłaściwego zachowania w stosunku do rywali oraz sędziów, ale dopiero w meczu przeciwko Valencii został ukarany po raz pierwszy w tym sezonie czerwoną kartką.

Stało się to z powodu rosnącego napięcia na Estadio Mestalla, które zostało zapoczątkowane przerwaniem spotkania przez arbitra z powodu kierowania rasistowskich obelg w kierunku Viníciusa Júniora przez kibiców.

Tego typu sytuacja nie miała miejsce pierwszy raz. Na szczęście całe to zamieszanie udało się unormować do poziomu pozwalającego wznowić rywalizację.

A ta toczyła się przy korzystnym rezultacie dla gospodarzy. Nie sprzyjało to naturalnie poprawie nastroju skrzydłowego, który nie pozostawał w dalszej części meczu dłużny fanom Valencii.

W konsekwencji doprowadziło to do przepychanek w doliczonym czasie gry. Wówczas bramkarz Giorgi Mamardaszwili rzucił się na Brazylijczyka, którego jednocześnie przyduszał, wprowadzony do gry, Hugo Duro.

Piłkarze obu ekip starali się ich rozdzielić i załagodzić sytuację. Ich uwaga skupiła się w dużej mierze na Gruzinie, co pozwoliło samemu 22-letniemu zawodnikowi wyswobodzić się z uchwytu napastnika rywali. Zrobiło to jednak na tyle impulsywnie, że uderzył go w twarz, co ten momentalnie przekuł na swoją korzyść, upadając na murawę.

Arbiter ukarał początkowo żółtymi kartkami tylko Viníciusa Júniora i Mamardaszwilego, ale po sugestii ze strony VAR-u obejrzał jeszcze raz całe zamieszanie na monitorze.

W efekcie podjął decyzję o anulowaniu napomnienia dla Brazylijczyka, by... pokazać mu czerwoną kartkę.

Skrzydłowy nie potrafił pogodzić się z podjętą decyzją, domagając się przynajmniej ukarania w identyczny sposób jednego z atakujących go rywali.

Jego protesty na nic się zdały. Dlatego, schodząc do szatni, pożegnał się jeszcze w stosowny sposób z kibicami, pokazując im dwa palce na znak tego, że Valencia powinna znaleźć się w strefie spadkowej.

W najbliższym czasie LaLiga wyciągnie dalsze konsekwencji wokół wydarzeń, mających miejsce na Estadio Mestalla.

Pewne jest jedno, że Brazylijczyka na pewno nie zobaczymy na boisku przynajmniej w najbliższym starciu Realu Madryt z Rayo Vallecano.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Gwiazdor ma bzika ma punkcie transferu do Barcelony Gwiazdor ma bzika ma punkcie transferu do Barcelony „Torcida” przygotowała niespodziankę z Lukasem Podolskim [FOTO] „Torcida” przygotowała niespodziankę z Lukasem Podolskim [FOTO] OFICJALNIE: Wyjaśniona przyszłość Unaia Emery'ego OFICJALNIE: Wyjaśniona przyszłość Unaia Emery'ego ŁKS Łódź opublikował ważne oświadczenie po incydencie z Danim Ramírezem [OFICJALNIE]. Kibice zwrócili na to uwagę ŁKS Łódź opublikował ważne oświadczenie po incydencie z Danim Ramírezem [OFICJALNIE]. Kibice zwrócili na to uwagę Marcus Thuram nie zapomniał o legendzie po zdobyciu mistrzostwa. „Jest dla mnie jak wujek, jestem tu też dzięki niemu” Marcus Thuram nie zapomniał o legendzie po zdobyciu mistrzostwa. „Jest dla mnie jak wujek, jestem tu też dzięki niemu” Upadł głośny transfer Vladana Kovačevicia. Teraz bramkarz Rakowa Częstochowa zdradził, dlaczego tak się stało Upadł głośny transfer Vladana Kovačevicia. Teraz bramkarz Rakowa Częstochowa zdradził, dlaczego tak się stało Bramkarz na radarze Juventusu. Wnikliwa obserwacja Bramkarz na radarze Juventusu. Wnikliwa obserwacja

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy