Vladan Kovačević może odejść ze Sportingu. Klub chce reprezentanta Portugalii
2025-01-07 17:26:40; Aktualizacja: 22 godziny temuVladan Kovačević nie przebił się w Sportingu, który szuka nowego bramkarza. Były gracz Rakowa Częstochowa może opuścić klub w ramach wypożyczenia - donosi portugalska „A Bola”.
Vladan Kovačević, błyszczący w barwach Rakowa Częstochowa, latem przeniósł się za kwotę 4,8 miliona euro do Sportingu, gdzie miał być wyborem numer jeden Rúbena Amorima. Początkowo rzeczywiście tak było, a Bośniak nie dość, że wystąpił w Superpucharze Portugalii z FC Porto, to mógł liczyć na podstawowy skład w pierwszych czterech meczach Ligi Portugal.
Na nieszczęście 26-latka jego plany jeszcze we wrześniu pokrzyżowała kontuzja kostki, przez którą opuścił trzy spotkania. W międzyczasie jego miejsce między słupkami zajął Franco Israel.
Dwa lata młodszy Urugwajczyk w bieżącej kampanii rozegrał 18 starć, w których wpuścił 19 bramek, zachowując przy tym dziewięć czystych kont. Z kolei Kovačević w dziesięciu rywalizacjach piłkę z siatki wyjmował 11 razy, trzykrotnie notując czyste konto.Popularne
Postawa obu golkiperów jest daleka od oczekiwań kibiców „Leões”, jak i samego klubu, który poszukuje wzmocnienia na tej pozycji już w zimowym oknie.
- Kovačević nie spełnia potrzeb Sportingu. Ani Israel, ani on nie nadają się na bramkarza tego klubu - powiedziała Sofia Oliveira, komentatorka CNN Portugal.
Zdaniem „A Boli” lider portugalskiej ekstraklasy może wysłać byłego piłkarza „Medalików” na wypożyczenie. Na horyzoncie widać kluby zainteresowane jego sprowadzeniem.
Z drugiej strony Rui Borges pod swoimi skrzydłami widziałby Ruiego Silvę, dla którego ewentualny transfer byłby powrotem do ojczyzny po ośmiu latach. Real Betis otrzymał już za niego ofertę wypożyczenia z opcją wykupu, lecz nie godzi się na takie rozwiązanie.
Manuel Pellegrini nie będzie robił problemów z odejściem podopiecznego, jednak „Verdiblancos” chcą na nim odpowiednio zarobić. Rozmowy między klubami nie są zamknięte - przekonuje wspomniany portal.
30-latek swego czasu uchodził za czołowego bramkarza LaLigi. W trwających rozgrywkach wystąpił w 18 meczach, zachowując cztery czyste konta.