„W Legii Warszawa pytają, co się z nim stało”. Rozczarowuje na całej linii...

Legii Warszawa udało się doprowadzić latem do powrotu Luquinhasa, który miał w pewnym stopniu zastąpić Josué. Jak przekazał w Kanale Sportowym Łukasz Olkowicz, przy Łazienkowskiej są rozczarowani postawą Brazylijczyka.

Luquinhas miał już okazję zademonstrować przed wymagającą publiką z Łazienkowskiej swoje duże umiejętności. W latach 2019-2022 notował w Legii bardzo udane występy, dzięki którym zapracował na transfer do New York Red Bulls.

Kariera Brazylijczyka poza granicami Polski nie potoczyła się najlepiej, o czym dobitnie świadczy fakt, że wrócił do warszawskiego klubu przed bieżącymi rozgrywkami. Na początku tej drugiej przygody zbierał masę pochlebnych opinii. Dwie pierwsze kolejki Ekstraklasy okrasił dwoma trafieniami.

Bańka pękła bardzo szybko. Na przestrzeni kolejnych tygodni 28-latek srodze rozczarowywał. W końcu Gonçalo Feio musiał zareagować i zaczął coraz częściej eksperymentować z młodym Wojciechem Urbańskim.

Popularne

Previous

A więc jednak! Hansi Flick wybrał bramkarza na mecz z Espanyolem

Burza w Realu Madryt. „Szatnia już mu nie ufa”

To jest ten sezon! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Hansi Flick już na niego nie liczy. „Nie wiąże z nim żadnych planów”

Lech Poznań już go nie chce! Wkrótce odejdzie z „Kolejorza”

To on zastąpi Kacpra Tobiasza w Legii Warszawa?! „Świetny”

Pomocnik nie wyklucza powrotu do Legii Warszawa. „Miałem taką rozmowę z Dariuszem Mioduskim”

Carlitos chce wrócić do Polski

Next

Słaba postawa Luquinhasa nie stanowi rozczarowania tylko dla kibiców. Jak przekazał Łukasz Olkowicz, jest ona tematem rozmów w biurach stołecznego klubu.

- Symbolem dla mnie jest początek sezonu, gdy stary Luquinhas był wycinany w pień w lidze, a teraz ja częściej kojarzę, kiedy on fauluje. W samej Legii Warszawa pytają, co się z nim stało, że aż musiał wylądować na ławce rezerwowych. Na początku sezonu nikt sobie tego nie wyobrażał. Rozczarowanie trzeba to powiedzieć. Forma innych zawodników rośnie, a on zjeżdża. Jest przykładem, który u Feio dobrze zaczął, a potem... - powiedział dziennikarz „Przeglądu Sportowego Onet” na Kanale Sportowym.

Wszystko wskazuje na to, że wypożyczony z Fortalezy gracz dostanie dzisiaj kolejną szansę, by przekonać do siebie trenera. Brak uprawnienia do gry w europejskich rozgrywkach Wojciecha Urbańskiego powoduje, że ten powinien pojawić się w podstawowym składzie na mecz z Bačką Topolą.

Luquinhas zanotował dotychczas w Legii, biorąc pod uwagę także pierwszy pobyt w Warszawie, 128 występów, 15 trafień i 19 asyst.