W oczekiwaniu na Vardy'ego... Licznik bije!

W oczekiwaniu na Vardy'ego... Licznik bije! fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Transfery.info I Squawka

Sobotnie spotkanie Leicester City z Sunderlandem było kolejnym, w którym Jamie Vardy nie potrafił strzelił gola.

29-latek w poprzednim sezonie cieszył się ze zdobycia mistrzostwa Anglii i drugiego miejsca w klasyfikacji strzelców Premier League, ale w trwających rozgrywkach daleki jest od formy sprzed kilku miesięcy. Mecz z Sunderlandem był dokładnie 10. ligowym spotkaniem z rzędu, w którym nie udało mu się zdobyć bramki.

Po raz ostatni Vardy strzelił gola w Premier League we wrześniowym meczu z Liverpoolem. Później wyłącznie notował asysty. Dwie bramki i trzy podania otwierające drogę do bramki kolegom po 14 spotkaniach to jednak marny dorobek. Doświadczony snajper na tym samym etapie poprzednich rozgrywek miał już na koncie aż 14 trafień.

Strzelecka niemoc wynika głównie z tego, że Vardy w ostatnim czasie praktycznie nie oddaje groźnych strzałów na bramkę. 29-latek w ciągu 697 ostatnich minut, jakie spędził na boiskach Premier League, nie zanotował ani jednego celnego strzału na bramkę.

- Jamie potrzebuje trafienia na przełamanie, ale nie jest egoistą i nie dąży do niego za wszelką cenę - przyznał ostatnio Claudio Ranieri. Włoch nie krytykuje wprost swojego napastnika, ale jedno jest pewne - jeśli nie wróci on do strzelania, Leicester będzie ciężko wygrzebać się z dolnych rejonów tabeli Premier League

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy