W sobotę grał przeciwko Widzewowi, teraz jest już prezesem Stomilu. OFICJALNIE: Lech zastąpił Kowalewskiego
2020-09-22 17:49:24; Aktualizacja: 4 lata temu
Rada Nadzorcza Stomilu Olsztyn postanowiła dokonać roszady dotyczącej funkcji prezesa w klubie. Tym sposobem Wojciecha Kowalewskiego zastąpił Grzegorz Lech.
W poniedziałek były bramkarz reprezentacji Polski przestał pełnić rolę prezesa „Dumy Warmii”, co ma związek z artykułem ukazującym sieć powiązań w olsztyńskim klubie. Po jego ukazaniu 43-latek został wezwany na dywanik przez Michała Brańskiego, właściciela Stomilu.
„Dziękuję wszystkim pracownikom klubu, trenerom, zawodnikom, sztabowi medycznemu. Dziękuję kibicom za wsparcie zespołu i nadal bardzo na nie liczę. Ten zespół będzie wygrywał to tylko kwestia czasu. Grzegorzowi gratuluję nowej funkcji i życzę powodzenia, będzie bardzo potrzebne! To był bardzo intensywny i niełatwy okres pracy. Wielkie wyzwanie i bardzo cenne doświadczenie. Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas, może nawet na książkę” – napisał na Twitterze Wojciech Kowalewski.
Ostatecznie stery 16 ekipy obecnego sezonu w I lidze zostały powierzone Grzegorzowi Lechowi, który przyjmując funkcję, zakończył jednocześnie czynną karierę piłkarską. Popularne
„Grzegorz w trakcie piłkarskiej kariery pokazał, że Stomil jest nie tylko jego domem, ale i życiem. W moim przekonaniu nikt z zewnątrz nie będzie tak zaangażowany w to, by Stomil był klubem zwycięskim. Zdając sobie sprawę z tego, że przeskok z piłkarskiej szatni do gabinetu jest dużym wyzwaniem, chcemy wraz z całą Radą obudować Grzegorza doświadczonymi ludźmi w trzech kluczowych pionach – administracyjno-organizacyjnym, finansowym i marketingowo-sprzedażowym. Prezes będzie bezpośrednio kierować działem sportowym, co oznacza, że nie będzie w najbliższej przyszłości stanowiska dyrektora sportowego.
Ponadto w ciągu najbliższych miesięcy Rada Nadzorcza będzie na bieżąco wspomagała Grzegorza. Zamiast jednego odpowiedzialnego - jak to było do tej pory - stawiamy na drużynę. I jak na boisku w meczu z Widzewem po zejściu Janka Bucholca, kapitanem tego zespołu będzie Grzegorz Lech” – możemy przeczytać w oświadczeniu wystosowanym przez Brańskiego, który w połowie lipca zeszłego roku nabył klub z rąk miasta.
37-latek to żywa legenda „Biało-Niebieskich”, która była częścią drużyny walczącej w Ekstraklasie. W sumie rozegrał on 370 spotkań, zaliczając epizody w Koronie Kielce czy Arce Gdynia. Z tej ostatniej drużyny powrócił do Olsztyna latem 2015 roku.
Nowy prezes zarządu już teraz zapowiada nowe wzmocnienia.
– Zostało mi powierzone zadanie bycia prezesem najlepszego klubu na Warmii i Mazurach. Jestem gotowy, żeby tutaj pracować i budować klub jako prezes Stomilu Olsztyn. Najważniejsze zadanie to danie drużynie zawodników, którzy pomogą na boisku i dadzą klubowi troszkę radości. Jesteśmy w trakcie rozmów z piłkarzami i liczymy, że do końca okienka uda nam się uda pozyskać osoby, które wzmocnią naszą kadrę i podniosą jej jakość. Jest to priorytet. Są to zawodnicy, którzy przyjdą do nas bez opłaty z naszej strony – rzekł Lech.