W weekend ustrzelił dublet przeciwko Eintrachtowi, dziś jest o krok od przeprowadzki do Frankfurtu

Eintracht Frankfurt dąży do angażu Ellyesa Skhiriego, a operacja wchodzi w decydującą fazę - przekazał Florian Plettenberg.

Tunezyjczyk w tym sezonie przechodzi samego siebie. Po 27 spotkaniach defensywny pomocnik ma na swoim koncie już sześć trafień i asystę, dlatego wymienia się go w gronie kandydatów do tytułu najlepszego piłkarza całej Bundesligi.

27-latek swoją dobrą grą może zapracować na ciekawy transfer. Kilka miesięcy temu interesowały się nim West Ham United czy Benfica, dziś nie brakuje doniesień o zakusach ze strony między innymi Borussii Dortmund oraz Olympique’u Lyon.

W styczniu zawodnik odrzucił ofertę dołączenia do „Les Gones” i wygląda na to, że miał ku temu konkretny powód. Na jego biurku znajduje się propozycja wzmocnienia Eintrachtu Frankfurt.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Początkowo „Orły” jedynie analizowały kandydaturę Ellyesa Skhiriego, ale niedawno przeszły do działania. Strony prowadzą negocjacje, których efektem może być letni transfer.

Jeśli sternicy klubu mieli jakiekolwiek wątpliwości, to po weekendzie zostały one rozwiane. Gracz FC Köln w bezpośrednim pojedynku ustrzelił dublet, a jego zespół wygrał 3:0.

Umowa uczestnika Mistrzostw Świata w Katarze wygasa 30 czerwca, więc przeprowadzka odbyłaby się na mocy wolnego transferu. W takim przypadku zająłby on miejsce Daichiego Kamady.