Walczyli o niego giganci, wybrał Tottenham. „To było wyjątkowe przeżycie”
2025-11-16 22:42:51; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Thomas Frank ujawnił, że zanim dołączył do Tottenhamu, to o jego usługi zabiegano w Chelsea oraz Manchesterze United. W wywiadzie dla duńskiego TV2 przyznał, że jednego dnia odbył rozmowy kwalifikacyjne z przedstawicielami obu klubów.
Thomas Frank to jeden z tych trenerów, który zasłynął z wypromowania mniejszego klubu.
Duńczyk przybył do Anglii w 2018 roku, kiedy to podpisał kontrakt z Brentfordem. W zachodnim Londynie spędził blisko siedem lat - w tym czasie zdołał awansować z ekipą „Pszczół” do Premier League, a także na dobre się tam zadomowić.
Jego przygoda na Gtech Community Stadium dobiegła końca latem 2025 roku. Frank dołączył do rywala zza miedzy - zespołu Tottenhamu.Popularne
Jednak jak sam przyznaje, jego kariera mogła potoczyć się w zupełnie inny sposób.
52-latek wyznał, że swego czasu otrzymał propozycję współpracy ze strony Manchesteru United oraz Chelsea.
- Dwie rozmowy kwalifikacyjne z reprezentantami jednych z najlepszych klubów na świecie, do tego obie przeprowadzone jednego dnia - całkiem surrealistyczne doświadczenie - opowiedział.
Duńczyk był jednym z kandydatów do objęcia stanowiska menadżera - „Czerwone Diabły” postawiły jednak wówczas na Rúbena Amorima, natomiast „The Blues” zatrudnili Enzo Marescę.
- Mimo że nie związałem się z żadną z tych drużyn, to i tak była to dla mnie wielka sprawa. Pamiętam, że byłem na spacerze i pomyślałem „jestem tym samym Thomasem Frankiem z Frederiksvaerk - czy to się dzieje naprawdę” - dodał trener.
Frank ostatecznie pozostał w zespole Brentfordu, gdzie przepracował swój ostatni sezon. Po jego zakończeniu podpisał trzyletni kontrakt z Tottenhamem.



























